Citi Handlowy miał w ubiegłym roku 2,26 mld zł zysku netto. To o 46 proc. więcej niż w roku poprzednim. Wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE) wzrósł do 28,6 proc. i to prawdopodobnie rekord w polskim sektorze bankowym, jeśli brać pod uwagę raportowane wyniki. Całkowite dochody banku wzrosły o 24 proc. do 4,5 mld zł. Wynik z tytułu odsetek wzrósł do 3,3 mld zł, czyli o 20 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
- Mieliśmy rekordowy zysk netto (...), o 46 proc. wyższy niż w poprzednim roku - mówiła na konferencji prasowej poświęconej prezentacji wyników prezes banku Elżbieta Czetwertyńska.
W tym roku bank będzie musiał obniżyć rekordowe loty. Powodem są "przedwyborcze" obniżki stóp procentowych, które nastąpiły we wrześniu i październiku, w sumie o 100 punktów bazowych do 5,75 proc. Oddziałują one szybciej na aktywa banku niż w przypadku znacznej części instytucji w polskim sektorze, gdyż są one oprocentowane głównie na krótkoterminowych zmiennych stopach WIBOR 1M i WIBOR 3M. Dlatego każda obniżka powoduje szybszy spadek oprocentowania niż gdyby to była np. stopa WIBOR 6M.
Skutki obniżek stóp
Skutki obniżek stóp było widać po wynikach Citi Handlowego za IV kwartał 2023 roku. Zysk netto obniżył się wtedy do 449 mln zł z 692 mln zł kwartał wcześniej. Wynik z tytułu odsetek obniżył się do 772 mln zł z 827 mln zł kwartał wcześniej, czyli o 7 proc., a w porównaniu do IV kwartału 2022 roku - o 14 procent. Marża odsetkowa netto banku zmniejszyła się do 4,66 proc. w IV kwartale z 5,09 proc. w III kwartale zeszłego roku i z 5,84 proc. w ostatnim kwartale 2022 roku.
Bank podaje, że obniżka stóp o 25 pb skutkuje zmniejszeniem się jego wyniku o 40-50 mln zł w skali roku, przy założeniu braku zmian w bilansie. Ale analitycy Citi Handlowego nie przewidują zmian stóp procentowych przez cały ten rok, dlatego bank liczy, że spadek wyniku odsetkowego się zatrzyma. Tym bardziej, że depozyty w banku wzrosły w ubiegłym roku o 9 proc., a depozyty nadpłynnych przedsiębiorstw - nawet o 32 proc. w ciągu roku.
- Spodziewamy się stabilizacji wyniku odsetkowego zwłaszcza z powodu aktywnego zarządzania kosztami w części instytucjonalnej (...). Największe nominalne spadki wyniku odsetkowego powinniśmy mieć już za sobą - komentował na konferencji wiceprezes banku Patrycjusz Wójcik.
Popytu na kredyt wciąż nie widać
W ostatnim kwartale zeszłego roku przedsiębiorstwa nadal zmniejszały zapasy, co poprawiło ich płynność i dalej nie inwestowały, co wpłynęło na niewielki popyt na kredyt. Wolumen kredytów w banku w ciągu roku obniżył się o 7 proc.
- Klienci instytucjonalni wstrzymywali się z inwestycjami, jak w poprzednim kwartale - mówiła Elżbieta Czetwertyńska. - Klienci dywersyfikują źródła finansowania zamiast kredytu emitują obligacje, co powoduje spadek popyt na tradycyjny kredyt. Widzimy wzrost kredytów dla klientów globalnych, w innych kategoriach nastąpił spadek (...) Klienci obniżają poziom zapasów, wskutek czego rosną ich depozyty i mają wysoką płynność - dodała.
- Prognozy na ten rok nie zakładają spadku stóp. To będzie zachęta dla klientów, żeby poczekać aż stopy spadną. Prognozowany wzrost PKB o 3,5 proc. będzie jednak wymagał inwestycji. Mam nadzieję, że zobaczymy odbicie w I półroczu - powiedziała prezes banku.
Citi Handlowy wyprzedawał w IV kwartale obligacje skarbowe co spowodowało stratę w wysokości 116 mln zł. Dzięki temu ochronił przed stratami swój kapitał, który z powodu aktualizacji wyceny papierów dłużnych wzrósł w IV kwartale o 128 mln zł. Łączny współczynnik kapitałowy banku wzrósł do 23,6 proc. Bank zaliczył z ubiegłorocznego zysku 800 mln zł na spełnienie wymogu (TLAC). Resztę zysku zamierza przeznaczyć na dywidendę, jeśli zgodzi się na to Komisja Nadzoru Finansowego.
Prezes banku poinformowała, że proces sprzedaży części detalicznej w Polsce jest kontynuowany przez amerykańskiego właściciela, ale nie doszło jeszcze do rozmów z potencjalnymi chętnymi. - Rozmowy rozpoczną się w niedługim czasie - powiedziała Czetwertyńska.
Jacek Ramotowski
