Daniel Obajtek o cenach energii w UE. "Gospodarka europejska będzie umierać"
Daniel Obajtek na antenie Radia Wnet skrytykował Komisję Europejską za politykę energetyczną, która - jak wskazał - prowadzi do utraty konkurencyjności gospodarki Starego Kontynentu. "Gospodarka europejska będzie umierać" - stwierdził, dodając, że biznes woli dzisiaj inwestować w USA, Chinach i Turcji. Były prezes Orlenu, a obecnie europoseł, pochwalił też prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa za bronienie interesów swojego kraju. "Chciałbym, żeby UE działała podobnie" - powiedział.
Daniel Obajtek na radiowej antenie był pytany o nowy plan Komisji Europejskiej na obniżenie cen energii w Europie i przywrócenie konkurencyjności europejskiej gospodarki. Clean Industrial Deal, czyli Czysty Przemysłowy Ład, został zaprezentowany przez szefową KE Ursulę von der Leyen 26 lutego. Zakłada on m.in. zmobilizowanie środków w wysokości 100 mld euro na wsparcie czystego europejskiego przemysłu wytwórczego.
Zdaniem Daniela Obajtka, w tej kwestii w Europie "dużo się mówi, nic się nie robi", a 100 mld euro w skali całej Unii Europejskiej to "nic". Nowy plan nazwał herezjami. "Ceny energii zabijają nie tylko gospodarkę polską, ale i europejską" - zaznaczył.
"Stopa inwestycji maleje. (...) Nie będzie ani w Polsce, ani w Europie inwestycji, jeśli koszt energii to ok. 45 groszy (za kilowatogodzinę - red.), a w USA to ok. 11 centów. (...) Nie będziemy konkurencyjni, gospodarka europejska będzie umierać" - powiedział były szef Orlenu.
Jak dodał, biznes obecnie inwestuje w Stanach Zjednoczonych, Chinach i Turcji. "Nas będą zalewać tanimi produktami".
Według Daniela Obajtka, najważniejsza jest "błyskawiczna deregulacja" i zawieszenie systemu ETS (czyli unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2) oraz zreformowanie go w taki sposób, by instytucje finansowe nie miały możliwości spekulowania kosztami certyfikatów, a firmy mogły przeznaczać pieniądze z ETS na inwestycje. Podkreślił także, że trzeba zwiększać konkurencyjność "z dnia na dzień".
Europoseł PiS pochwalił w tym kontekście działania Donalda Trumpa na stanowisku prezydenta USA.
"Trump broni swoich interesów" - powiedział Daniel Obajtek.
Odniósł się m.in. do pomysłu prezydenta USA, który zakłada wprowadzenie "złotych kart" pobytu za 5 mln dolarów (wpłacanych na rzecz państwa), pozwalających cudzoziemcom na osiedlanie się w Stanach Zjednoczonych.
"Każdy mądry naród przyciąga rozregulowaniem tych procesów, poprzez ułatwienie inwestycji przyciąga kapitał, bo ten kapitał powoduje więcej inwestycji, mniejsze bezrobocie, wzrost wpływów do budżetu państwa" - powiedział.
"Chciałbym, żeby UE działała podobnie do Trumpa" - stwierdził, dodając: "Proszę zobaczyć, jak gospodarka USA odjechała do przodu i jak wygląda gospodarka UE".