Dzień, w którym euro pierwszy raz kosztowało ponad 5 zł

Otwarcie poniedziałkowego handlu na światowych rynkach przyniosło dalsze osłabienie złotego i wzrost kursu euro do najwyższego poziomu w historii - tuż przed godziną 12 za euro trzeba było płacić 5 zł. Po przekroczeniu tego poziomu - cena natychmiast się cofnęła do poziomu 4,98 zł. Drożeje także frank szwajcarski - do 4,98 zł i dolar - do 4,60 zł. Mocno rosną także ceny ropy naftowej: Brent - nawet o 10 proc. - do 131 dolarów za baryłkę. To najwyższy poziom od 2008 r. Powody? W przypadku walut inwestorzy w czasie wojny wybierają te najbezpieczniejsze, a w przypadku ropy to obawa o dostawy w związku z możliwym zakazem importu rosyjskiej ropy i gazu.

Godzina 17.10

WIG20 zyskuje na koniec dnia 0,84 proc. Niemiecki DAX spada o 1,7 proc., francuski CAC o 0,8 proc. Amerykańskie indeksy 1,3-1,5 proc. w dół

Godzina 16.25

Euro znów się umacnia: kosztuje 4,99 zł, dolar -4,59 zł, a frank szwajcarski 4,95 zł.

WIG20 rośnie o 1 proc., DAX spada o 0,5 proc., główne indeksy w USA w dół o ok. 1,5 proc.

Wykres dnia: Ceny energii elektrycznej w Hiszpanii (dla firm) biją rekordy.

Co we wtorek zrobi Rada Polityki Pieniężnej?

Ekonomiści BNP Paribas spodziewają się, że RPP podwyższy we wtorek stopy procentowe o 1,25 pkt proc. - w rezultacie główna stopa NBP wzrosłaby do 4 proc. z obecnych 2,75 proc.

Reklama

- Docelową stopę procentową widzimy obecnie na poziomie 5 proc. - wcześniej to było 4,50 proc. Podwyżki szybciej niż później, aby ustabilizować kurs złotego - oceniają ekonomiści BNP Paribas Bank Polska.

Trochę niższy poziom docelowej stopy NBP widzi Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. Jego zdaniem główna stopa NBP dojdzie do 4,25-4,75 proc. - Łączna skala podwyżek w cyklu niekoniecznie będzie większa, o ile presja na złotego osłabnie, ale decyzje o podwyżkach będą szybsze - ocenia Bujak.

Godzina 15.45

WIG20 zyskuje już 1,3 proc., na plusie jest niemiecki DAX (0,3 proc.). Pod kreskę zeszły indeksy w USA - S&P500 traci 0,9 proc., a Nasdaq 0,7 proc.

Godzina 15.30

Otwarcie na amerykańskiej giełdzie - indeksy bez większych zmian.

Dzień z nowym rekordem słabości złotego wobec euro i franka zachęca do stawiania ciekawych pytań:

Berlin nie zmienia zdania w sprawie importu surowców z Rosji.

Zmniejsza się skala wzrostu cen ropy w reakcji na komunikaty płynące z Niemiec. Berlin zdecydowanie sprzeciwia się pomysłom wstrzymania zakupów rosyjskiej ropy i gazu. - To świadoma decyzja, aby kontynuować działania w zakresie dostaw surowców z Rosji - zapowiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Ropa Brent natychmiast

75,09 0,86 1,16% akt.: 22.11.2024, 22:58
  • Max 75,40
  • Min 72,91
  • Stopa zwrotu - 1T 5,70%
  • Stopa zwrotu - 1M -0,67%
  • Stopa zwrotu - 3M -2,72%
  • Stopa zwrotu - 6M -8,05%
  • Stopa zwrotu - 1R -8,03%
  • Stopa zwrotu - 2R -15,01%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY

Godzina 15.20

Kolejny bardzo słaby dzień rubla - euro koszotwało już nawet 155 rubli, co oznacza, że tylko dziś euro zdrożało o ponad 25 proc.! Dolar kosztował nawet 142,2 rubla. W tym przypadku to wzrost kursu amerykańskiej waluty w poniedziałek o ponad 26 proc.

Euro odrabia trochę strat do dolara - przed godz. 15.30 euro kosztowało 1,0925 dolara wobec 1,08 dolara wcześnie rano.


Godzina 14.58

Rosną rentowności polskich obligacji: dla 10-letnich obligacji skarbowych jest to już blisko 5 proc.  

Godzina 14.22

Sesja "przełomu" na warszawskiej giełdzie? 

Sytuacja poprawia się także na europejskich parkietach. Niemiecki DAX spada obecnie o 0,9 proc., Euro Stoxx50 tylko o 0,18 proc. Francuski CAC40 traci 0,68 proc., hiszpański IBEX35 o 0,44 proc., a brytyjski FTSE100 o 0,12 proc.

Giełda w Moskwie dzisiaj nie wznowiła handlu. Ostatnia sesja odbyła się 25 lutego. 

Jakie rezerwy ma NBP? 

NBP opublikował 7 marca br. dane o stanie oficjalnych aktywów rezerwowych. Wynika z nich, że na koniec lutego 2022 r. ich stan wyrażony w euro wyniósł 143,7 mld euro i był niższy o 0,6 mld euro niż na koniec stycznia 2022 r. Stan rezerw wyrażony w dolarach zmniejszył się o 0,6 mld dol. i osiągnął poziom 160,7 mld dol.

Trzeba jednak pamiętać, że do tej pory - po agresji Rosji na Ukrainę, co wywołało osłabienie złotego - NBP interweniował na rynku trzykrotnie: 1 marca, 2 marca i 4 marca - sprzedając na rynku "pewną ilości walut obcych za złote". 

Godzina 13.40 

Po godzinie 13 złoty zaczął się wyraźnie umacniać zmierzając w kierunku 4,93 zł za euro i 4,52 za dolara. Za franka szwajcarskiego trzeba płacić 4,90 zł.

Zyskuje także WIG20, który odrobił poranną stratę i rośnie już o blisko 1,6 proc. 

Godzina 13.18

"Spodziewamy się wyraźnego wzrostu inflacji - wyższe ceny paliw (efekt obniżek podatków pośrednich został już prawie zniwelowany) i opału oraz możliwe efekty drugiego rzędu nowej fali wzrostów cen surowców energetycznych przesuwają ścieżkę inflacji w 2022 r. w górę. Średniorocznie inflacja wzrośnie o ok. 1,5 pkt. proc. do 8,4 proc. ze szczytem w maju-czerwcu w wysokości 9,5 proc. r/r" - piszą w raporcie "Wpływ wojny w Ukrainie na gospodarkę" ekonomiści Pekao.

Wojna rosyjsko-ukraińska pogłębi także wysoką już presję na ceny żywności. Jednakże, efekt ten nie będzie miał charakteru szybkiej, drastycznej podwyżki cen, lecz "rozciągnie się" na najbliższe miesiące. Koszty produkcji rolnej wzrosną także przez rosnące ceny gazu, które przełożą się na dalsze zwyżki cen nawozów azotowych.

"Wpływ na ścieżkę inflacji w 2023 jest naszym zdaniem znikomy. Mamy do czynienia z negatywny szokiem podażowym, który ma wszelkie powody do tego, by być samoograniczający się. Jeśli polityka fiskalna nie wkroczy do gry (a przestrzeń tutaj jest ograniczona), spadek dochodu rozporządzalnego gospodarstw domowych będzie w średnim okresie równoważył efekty droższej energii. Problemem jest kurs walutowy (osłabienie złotego). Dlatego też zakładamy, że NBP będzie na ten szok reagował przyspieszeniem podwyżek stóp" - podkreślają.

Ekonomiści Pekao zakładają, że stopy proc. wzrosną na jutrzejszym posiedzeniu RPP o 1 pkt proc.

Godzina 12.55 

Rośnie ryzyko niewypłacalności Rosji. 

Credit default swap, czyli instrument pochodny stanowiący zabezpieczenie w przypadku niewywiązania się ze spłaty zadłużenia, wzrósł do 1672 pkt. 

Odnotujmy także, że rosyjska waluta w ciągu ostatnich 10 dni straciła na wartości wobec euro już ponad 40 proc.

Godzina 12.28

Ekonomiści PKO Banku Polskiego wskazują, że na jutrzejszym posiedzeniu RPP podniesie stopy proc. o 1 pkt proc. 

Jakub Rybacki, zastępca kierownika Zespołu Makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreśla w komentarzu dla Interii, że "wtorkowa decyzja jest nieprzewidywalna - Rada Polityki Pieniężnej może uznać, że należy bronić kursu walutowego". - W takim wypadku zasadne jest dokonanie wysokiej podwyżki np. 50-75pb. Część RPP będzie jednak argumentować, że trzeba przeciwdziałać potencjalnemu spowolnieniu i ograniczać cykl. Takie działanie implikowałoby podwyżkę o 25pb. Na dzień dzisiejszy ten scenariusz jest jednak mniej prawdopodobny - ocenia Rybacki. Wskazuje także, że inflacja w lutym spadnie z 9,3 do 7,9 proc. - Będzie to efekt obniżek VAT na gaz i energię elektryczną oraz wprowadzenia zerowej stawki na żywność. To jednak ostatni tak wyraźny spadek inflacji -  GUS dokonał jej pomiaru jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie. W marcu inflacja przekroczy 8,5 proc. z uwagi na efekt podwyżek cen benzyny - dodaje. 

Stopa WIBOR 3M wynosi obecnie 3,78 proc. Jak wskazuje Daniel Kostecki na TT - rynek wycenia podwyżkę stawki do 5 proc. za miesiąc. 

Godzina 12.20 

Na rynkach zagranicznych widać załamanie rubla. Rosyjska waluta spadła o 8 proc. w stosunku do dolara - informuje w poniedziałek Reuters.

Jak podała agencja, rubel spadł o 8 proc., do 130,93 rubli za dolara w notowaniach prowadzonych poza Rosją. Powodem tak gwałtownego spadku jest możliwość zaostrzenia sankcji przez Zachód ze względu na kontynuowanie przez Rosję wojny na Ukrainie.

Kongres USA rozważa wprowadzenie ustawy, która całkowicie zablokowałaby możliwość importu rosyjskich gazu i ropy.

Godzina 11.55 

Pierwszy raz w historii za euro trzeba płacić ponad 5 zł (dokładnie: 5,0034). "Wkroczyliśmy na nieznane wody". 

EUR/PLN

4,3377 -0,0055 -0,13% akt.: 22.11.2024, 22:58
  • Kurs kupna 4,3356
  • Kurs sprzedaży 4,3398
  • Max 4,3481
  • Min 4,3337
  • Kurs średni 4,3377
  • Kurs odniesienia 4,3432
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Godzina 11.40

Cena złota, które jest traktowane jako bezpieczne aktywo, przekroczyła 2 tys. dol. po wzroście o blisko 2 proc. dzisiaj. 

Godzina 11.20

Niższe PKB, wyższa inflacja w 2022 r.

Ekonomiści Credit Agricole obniżyli prognozę dynamiki PKB Polski w 2022 r. o 0,8 pkt. proc. do 3,5 proc. - wynika z opublikowanego raportu. Równocześnie analitycy CA oczekują, że średnioroczna inflacja sięgnie w tym roku 8,0 proc. zamiast 7,5 proc. oczekiwanych wcześniej.

Natomiast ekonomiści BOŚ Banku oceniają wpływ wojny na Wschodzie na ok. 1 pkt. proc. w przypadku prognoz wzrostu PKB (ok. 3,0 proc. r/r) oraz ok. 2,0 pkt. proc. w przypadku inflacji CPI (ok. 9,5 proc. r/r w 2022 r.).

"Oczekujemy, że podczas wtorkowego posiedzenia Rada podwyższy stopy procentowe o 50 pkt. baz., w tym stopę referencyjną NBP do 3,25 proc." - napisali w komentarzu tygodniowym ekonomiści BOŚ Banku.

Godzina 11.10

ING Bank Śląski: Stopy w górę o 0,5 pkt proc.

"Niezmiennie oczekujemy, że na jutrzejszym posiedzeniu RPP podniesie stopę referencyjną o 50pb. Wprawdzie konflikt militarny na Ukrainie pogorszył perspektywy wzrost gospodarczego w Polsce i Europie, jednak jednocześnie presja inflacyjna nie tylko nie spadła, ale jest wręcz większa z uwagi na wzrost cen surowców energetycznych, ryzyko przyspieszenia wzrostu cen żywności. Istotnie wzrosły długoterminowe zagrożenia inflacyjne. Spodziewamy się podwyżki o 50pb, z ryzykiem po wyższej stronie. Celem NBP będzie ograniczenie skali deprecjacji złotego, który już jest na rekordowo słabych poziomach względem euro. Wciąż też uważamy, że do końca 2022 główna stopa NBP wzrośnie do 4,50 proc." - oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego

Banki w dół, górnictwo w górę

W poniedziałek o godzinie 11 najmocniej traci WIG-Spożywczy (-13,30 proc.), WIG-Banki (-7,58 proc.) i WIG-Media (-7,05 proc.).

Ze spółek wchodzących w skład WIG20, najwięcej traci PKO Bank Polski (-10,20 proc.), CCC i Allegro (po około 7 proc.). Zyskują JSW - o ok. 12 proc., PGNiG o 7,5 proc., KGHM o 6,20 proc. 

Złoty pogłębia spadki; SNB gotowy do interwencji

Około godziny 10 euro kosztowało 4,96 zł a dolar 4,56 zł. Za franka trzeba płacić blisko 4,95 zł. Polska waluta od początku wojny traci. 

Inwestorzy uciekają z ryzykownych aktywów, wybierając te, które są traktowane jako "bezpieczne przystanie". Zyskuje dolar i frank szwajcarski.

Napaść Rosji na Ukrainę i nałożone na ten kraj sankcje doprowadziły do mocnej przeceny euro w stosunku do franka szwajcarskiego. W poniedziałek przed godz. 10 kurs euro wynosił 1,0019 franka szwajcarskiego.

"Frank szwajcarski jest traktowany jako bezpieczne schronienie razem z dolarem amerykańskim i japońskim jenem" - podał Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) w cytowanym przez Reutersa oświadczeniu. "SNB jest gotów do interwencji na rynku walutowym, jeśli to konieczne" - podkreślono. 

Funt brytyjski jest najsłabszy do dolara od grudnia 2020 r. Za jednego funta trzeba obecnie płacić ponad 6 zł - najwięcej od 2015 r. 

Godzina 10.00 

Wygląda na to, że w USA giełdy dzisiaj również zaczną sesję na minusie. Kontrakty terminowe na indeks S&P500 spadają ok. godziny 10 o 2 proc.

 

Na giełdach kontynuacja spadków

WIG20 zaczął poniedziałkowe notowania od blisko 1,04-proc . spadku, do 1898,74 pkt.

W poniedziałek na otwarciu giełdy WIG20 spadał o 1,04 proc., do 1898,74 pkt.

Z kolei indeks szerokiego rynku, WIG, na otwarciu tracił 1,97 proc. i miał wartość 57 235,36 pkt.

Największe indeksy europejskie w poniedziałek otworzyły się na czerwono. Najmocniej traci niemiecki DAX. 

Spadki dotknęły giełdy azjatyckie. Główny indeks giełdy w Tokio Nikkei 225 na koniec handlu zanotował spadek o 2,94 proc., indeks giełdy w Szanghaju zanotował spadek o 2,17 proc., a indeks giełdy w Hong Kongu Hang Seng spadł o prawie 4 proc.

Godzina 9.40 

"Uważamy, że RPP będzie kontynuowała cykl podwyżek stóp procentowych, ale bez przyspieszenia. Prowadzona polityka pieniężna będzie nadal ukierunkowana na zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych oraz zapobieganie występowaniu efektów drugiej rundy w średnim okresie. Staż też uważamy, że jutro dokonana zostanie podwyżka o 50 pkt bazowych" - oceniają ekonomiści mBanku. 

Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej odbędzie się 8 marca. 

Godzina 9.20

Złoty odrobił część nocnych strat - euro kosztuje ok. 4,92 zł, dolar 4,53 zł, a frank szwajcarski 4,92 zł.

WIG20 traci 1,8 proc., niemiecki DAX 3,4 proc., a francuski CAC ok. 4 proc.

Jutro RPP podniesie stopy mocniej niż sądzono?

We wtorek na comiesięcznym posiedzeniu spotyka się Rada Polityki Pieniężnej. Ekonomiści spodziewają się, że w związku z osłabieniem złotego i wyższymi perspektywami inflacji RPP może zdecydować się na większą podwyżkę stóp niż dotąd sądzono i podnieść główną stopę NBP nawet o 1 pkt proc. z obecnych 2,75 proc.

- Oczekujemy, że RPP podniesie stopę procentową o 50 pkt bazowych do 3,25 proc. Dostrzegamy jednocześnie ryzyko, że podwyżka może być większa biorąc pod uwagę silną presję na osłabienie kursu złotego w ostatnich dniach - napisali w porannym raporcie ekonomiści Credit Agricole Bank Polska.

Cięcie prognoz wzrostu gospodarczego

- Oczekujemy, że dynamika PKB wyniesie 3,5 proc. r/r w 2022 r. (4,3 proc przed rewizją). Należy jednocześnie zwrócić uwagę, że przed wybuchem wojny w Ukrainie dostrzegaliśmy istotne ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego, a tym samym skala rewizji w dół dynamiki PKB jest de facto wyraźnie większa niż 0,8 pkt. proc. wskazane powyżej - wskazali w poniedziałek ekonomiści CA BP.

- Musimy podkreślić, że nasze prognozy charakteryzują się znacząco większą niepewnością niż zazwyczaj z uwagi na trudności w przewidzeniu m.in. dalszego przebiegu działań militarnych, skali i skuteczności sankcji nałożonych na Rosję i Białoruś, napływu uchodźców z Ukrainy do Polski i wielu czynników geopolitycznych towarzyszących wojnie w Ukrainie - zaznaczyli.

W nocy z niedzieli na poniedziałek mocno zaczął tracić złoty. Euro umocniło się w pewnej chwili do ponad 4,95 zł wobec ok. 4,90 zł w piątek. Dolar kosztował blisko 4,56 zł wobec 4,50 zł na koniec tygodnia, a frank szwajcarski 4,94 zł wobec 4,89 zł w piątek.

USD/PLN

4,1629 0,0162 0,39% akt.: 22.11.2024, 22:58
  • Kurs kupna 4,1593
  • Kurs sprzedaży 4,1665
  • Max 4,2043
  • Min 4,1321
  • Kurs średni 4,1629
  • Kurs odniesienia 4,1467
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

CHF/PLN

4,6551 -0,0215 -0,46% akt.: 22.11.2024, 22:58
  • Kurs kupna 4,6519
  • Kurs sprzedaży 4,6582
  • Max 4,7191
  • Min 4,6513
  • Kurs średni 4,6551
  • Kurs odniesienia 4,6766
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Dalsze osłabienie złotego to następstwo ucieczki inwestorów w czasie wojny do bezpieczniejszych aktywów - umacnia się amerykański dolar (euro to już  tylko 1,0870 dol.) oraz szwajcarski frank (jest najmocniejszy w historii do euro - euro po raz pierwszy w historii było warte mniej niż 1 CHF).

EUR/CHF

0,9318 0,0028 0,30% akt.: 22.11.2024, 22:58
  • Kurs kupna 0,9316
  • Kurs sprzedaży 0,9319
  • Max 0,9324
  • Min 0,9206
  • Kurs średni 0,9318
  • Kurs odniesienia 0,9290
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

Poniedziałek przyniósł dalszy wzrost ceny złota - do prawie 2000 dol. za uncję. Od początku roku złoto zdrożało o ok. 10 proc.

ZŁOTO

2 718,05 +43,15 1,61% akt.: 22.11.2024, 22:59
  • Max 2 718,50
  • Min 2 670,30
  • Stopa zwrotu - 1T 5,86%
  • Stopa zwrotu - 1M -1,63%
  • Stopa zwrotu - 3M 7,82%
  • Stopa zwrotu - 6M 14,12%
  • Stopa zwrotu - 1R 36,48%
  • Stopa zwrotu - 2R 56,13%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

Na giełdach w Azji główne indeksy mocno zniżkowały kolejną sesję. W Japonii Nikkei 225 spadł o 2,94 proc. W Chinach indeks SCI niżej o 1,99 proc. W Hongkongu Hang Seng traci 3,47 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI spadł o 2,14 proc. W Indiach indeks Sensex traci 2,36 proc.


Bliskie embargo na import rosyjskiej ropy?

Sekretarz stanu Antony Blinken powiedział w niedzielę, że Stany Zjednoczone wraz z sojusznikami rozważają wprowadzenie zakazu importu rosyjskiej ropy i gazu ziemnego. Byłyby to kolejne sankcje nałożone na Rosję po jej ataku na Ukrainę.

Ropa Brent natychmiast

75,09 0,86 1,16% akt.: 22.11.2024, 22:58
  • Max 75,40
  • Min 72,91
  • Stopa zwrotu - 1T 5,70%
  • Stopa zwrotu - 1M -0,67%
  • Stopa zwrotu - 3M -2,72%
  • Stopa zwrotu - 6M -8,05%
  • Stopa zwrotu - 1R -8,03%
  • Stopa zwrotu - 2R -15,01%
Zobacz również: OLEJ KANADA ROPA CRUDE SOK POMARAŃCZOWY

Światowe rynki obawiają się zakłócenia dostaw uralskiej ropy, co może wywołać potężny deficyt surowca. Rosja od dawna rywalizuje z Arabią Saudyjską o miano największego eksportera "czarnego złota". Ponad 25 proc. ropy zużywanej w Europie pochodzi z Rosji.

Obawy podsyca najnowsza decyzja krajów OPEC+, by w kwietniu zwiększyć wydobycie zgodnie z ubiegłorocznymi ustaleniami tylko o 400 tysięcy baryłek dziennie. W dodatku, trzeba się spodziewać, że nawet te wielkości nie zostaną osiągnięte, bo państwa członkowskie od wielu miesięcy mają problemy z wypełnianiem przyjętych limitów produkcyjnych.

Rosyjska ropa już na cenzurowanym

Kraje Zachodu nie wprowadziły wciąż formalnego embarga na rosyjską ropę w ramach sankcji nałożonych na Kreml za napaść na Ukrainę. Mimo to zapotrzebowanie na surowiec z Rosji bardzo zmalało. Dorota Sierakowska z DM BOŚ, zauważa, że Rosja staje się coraz bardziej odizolowana od świata w wyniku sankcji nakładanych nie tylko przez kolejne kraje, lecz także przez wiele globalnych spółek. W tej chwili najdotkliwsze obostrzenia dotyczą odcięcia kraju od międzynarodowych systemów płatności, a to rzutuje także na rynek ropy naftowej.

- Globalni traderzy unikają rosyjskiego surowca nie tylko w obawie przed ewentualnymi sankcjami, lecz także ze względu na problemy z transportem i płatnościami. W rezultacie świat przygotowuje się na scenariusz potencjalnego braku rosyjskiej ropy - podkreśla Dorota Sierakowska.

Wielki firmy na wszelki wypadek nie zamawiają "czarnego złota" z Rosji, a w konsekwencji cena gwałtownie rośnie. Na rynku jest dużo niepewności, na ile rosyjski eksport może zostać wstrzymany do Europy, a jeśli tak, to potem przekierowany do Azji.

Wysokie ceny ropy i umocnienie dolara wobec złotego przekładają się na ceny na polskich stacjach benzynowych. Firma e-petrol prognozowała w piątek, że w obecnym tygodniu (7-13 lutego) za litr paliwa Pb98 kierowcy będą płacić 6,68-6,81 zł, za Pb95 - 6,33-6,49 zł, za olej napędowy - 6,83-6,96 zł, a za LPG - 2,95-3,09 zł. Jednak obserwowany wzrost cen ropy może te ceny jeszcze podwyższyć.

Nadzieja w Iranie

W sobotę doszło do podpisania wspólnego oświadczenia między dyrektorem generalnym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA) Rafaelem Mariano Grossim a szefem Irańskiej Organizacji ds. Energetyki Jądrowej (AEOI) i wiceprezydentem Iranu Mohammadem Eslamim. To kolejny krok do osiągnięcia porozumienia z Iranem w sprawie jego polityki nuklearnej.

Ewentualne porozumienie z Iranem łagodziłoby sankcje nałożone na ten kraj i tworzyło przestrzeń dla zwiększenia dostaw ropy naftowej z tego kierunku, co mogłoby pomóc w ustabilizowaniu cen, a nawet ich spadku.

- Jeśli na rynku ropy naftowej pojawią się konkretne informacje dotyczące paktu nuklearnego, to będzie to oznaczało możliwość powrotu irańskiej ropy naftowej na międzynarodowy rynek w przewidywalnej przyszłości. To zaś może stanowić pewną równowagę dla presji wzrostowej na cenach ropy, która pojawia się w związku z obawami dotyczącymi rosyjskiego eksportu - pisała w piątkowym komentarzu Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ.

W piątek ceny ropy dynamicznie rosły w odpowiedzi na zaostrzenie konfliktu na Wschodzie. Ropa Brent zdrożała o 6,93 proc. do poziomu 118 dol. za baryłkę.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ropa naftowa | USA | Rosja | sankcje | gaz ziemny | forex
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »