Gdańsk walczy z PKN o smary Czechowic

PKN Orlen i Rafineria Gdańska coraz ostrzej rywalizują o wpływy krajowym rynku smarów, którego wartość szacowana jest na ponad 1 mld zł. Gdańsk chce, by w skład jego imperium wszedł blok olejowy Rafinerii Czechowice. Tyle że niedługo ma on zostać wniesiony aportem do spółki... Orlen Oil.

PKN Orlen i Rafineria Gdańska coraz ostrzej rywalizują o wpływy krajowym rynku smarów, którego wartość szacowana jest na ponad 1 mld zł. Gdańsk chce, by w skład jego imperium wszedł blok olejowy Rafinerii Czechowice. Tyle że niedługo ma on zostać wniesiony aportem do spółki... Orlen Oil.

"Alternatywna ścieżka rozwoju Rafinerii Gdańskiej (RG) ", firmowana przez prezesa Pawła Olechnowicza, zakłada ścisłe powiązanie spółki z trzema rafineriami południowymi, kontrolowanymi przez Naftę Polską (NP). Jednym ze strategicznych obszarów współpracy ma być utworzenie Polskiego Koncernu Olejowego Lotos, którego nazwa nawiązuje do popularnego oleju produkowanego przez RG. W skład koncernu miałyby wejść działy olejowe RG oraz rafinerii: Glimar z Gorlic, Jasło oraz Czechowice.

W tym ostatnim przypadku interesy RG kłócą się jednak ze strategią realizowaną przez PKN Orlen. Już kilka lat temu czechowicka rafineria wydzierżawiła (za zgodą Nafty Polskiej) blok olejowy spółce Orlen Oil. W ubiegłym roku rozpoczęła ona proces konsolidacji majątku produkcyjnego, należącego do jej głównych udziałowców.

Reklama

- Na początku 2002 r. blok olejowy wniosła aportem do naszej spółki Rafineria Trzebinia. Spodziewamy się, że do połowy maja tego roku uda się doprowadzić także do wniesienia takiej samej części majątku Jedlicz, a następnie Czechowic - zapowiada Marian Łyko, prezes Orlen Oil.

PKN przyśpiesza

Orlen Oil (wcześniej Petro-Oil) powstał w 1998 r. Na początku była to tylko spółka zajmująca się handlem olejami. Plany przewidywały jednak także konsolidację majątku produkcyjnego. Do tej pory jednak Orlenowi nie spieszyło się z realizacją tej koncepcji w odniesieniu do Czechowic,

- W najbliższych miesiącach kończy się jednak umowa dzierżawy czechowickiego bloku olejowego i to zmobilizowało Orlen do szybszych działań. Zwłaszcza gdy okazało się, że RG może podkupić ten atrakcyjny majątek na potrzeby koncernu Lotos - twierdzi jeden z analityków rynku paliwowego.

Orlen nie chce komentować tych planów. "Koordynacja strategii produkcyjnych i planów spółek branżowych oraz perspektywy dla produkcji olejów silnikowych i smarowych w znacznej mierze uzależnione są od decyzji Nafty Polskiej w sprawie RG. Orlen wraz ze spółkami grupy kapitałowej jest przygotowany na wiele wariantów rozwoju tej dziedziny działalności'' - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Kto zadecyduje

Planów związanych z konsolidacją wokół RG bloków olejowych rafinerii południowych nie chce też komentować Paweł Olechnowicz. Jasno mówi o tym natomiast Marek Lesisz, wiceprezes Czechowic.

- Jesteśmy zainteresowani wniesieniem naszego majątku do Orlen Oil. Nasz główny akcjonariusz, czyli NP, wyraziła na to zgodę pod koniec 2001 r. Dzięki wniesieniu bloku olejowego wrosłyby nasze udziały w Orlen Oil, uzyskalibyśmy większy wpływ na strategiczne decyzje i bardziej efektywnie moglibyśmy też wykorzystać nasz majątek produkcyjny - mówi prezes Lesisz.

NP, odpowiedzialna za restrukturyzację i prywatyzację sektora naftowego, nabrała wody w usta.

- Zgodę na wniesienie bloku olejowego Czechowic do Orlen Oil musi wyrazić rada nadzorcza Czechowic - mówi Krzysztof Mering, rzecznik Nafty Polskiej.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: blok | Orlen | -oil | rafineria | Gdańsk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »