Gdzie są 3 mln mieszkań?

Minister budownictwa upiera się, że w osiem lat wybuduje 3 mln mieszkań. Nie wiadomo, jak zamierza to zrobić.

Budowę 3 mln mieszkań PiS obiecało w wyborach i nadal twardo trzyma się tej liczby, chociaż eksperci od dawna mówią, że jest ona nierealna. W czwartek wiceminister budownictwa Piotr Styczeń po raz kolejny przekonywał, że wcale tak nie jest.

- Zapewniam, że będzie tak w Polsce, że trzy miliony mieszkań zostanie wybudowanych. Siłą rzeczy to będzie proces naturalny, tak na pewno się stanie przy tak wzrastającej gospodarce - powiedział dziennikarzom na konferencji prasowej.

Jak zamierza tego dokonać? Otóż, zdaniem ministra, budowlanka cały czas się rozwija. Powołując się na ekspertów powiedział, że w tym roku powinno być oddanych o 2 proc. więcej mieszkań w porównaniu z ub.r., a w 2007 r. o ok. 6 proc. więcej. W 2008 r. liczba wybudowanych mieszkań powinna wynieść ok. 160 tys. Ocenił, że w ciągu najbliższych sześciu lat powinno także powstać ok. 130-150 tys. lokali socjalnych oraz noclegowni.

Reklama

To bardzo ambitny plan. Od 1990 r., czyli w ciągu 16 lat, wybudowano w Polsce 1,6 mln mieszkań, a w minionej pięciolatce przeciętnie oddawano rocznie do użytku 118 tys. mieszkań. Analitycy Banku BPH, w niedawno opublikowanym raporcie na temat rynku mieszkaniowego, prognozują, że "ze względu na specyfikę cyklu budowlanego można z bardzo dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że w latach 2007-2008 nie da się wybudować łącznie więcej niż 250 tys. mieszkań".

Można tak sądzić po liczbie wydanych zezwoleń, która w ciągu ostatnich dwóch lat nie zmienia się. Inwestycji nie przybywa, ponieważ w większości miast brakuje planów zagospodarowania przestrzennego.

Według danych GUS, w 2005 r. do użytku oddano w Polsce 114,4 tys. mieszkań, o 5,8 proc. więcej niż w 2004 r. W tym roku dynamika słabnie. W sierpniu klucze dostało o ponad 10 proc. mniej osób niż w tym samym miesiącu 2005 r.

Warto odwołać się do przykładu Hiszpanii, na którą często wskazuje się, jako na kraj o podobnych potrzebach mieszkaniowych, gdzie rocznie buduje się 500 tys. mieszkań. Trzeba jednak pamiętać, że Hiszpanom osiągnięcie takiej wydajności zajęło aż dwie dekady. W połowie lat 80. kiedy Hiszpania wchodziła do Unii Europejskiej, rocznie oddawano do użytku tylko 200 tys. mieszkań.

ET

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: budownictwa | Nie wiadomo | mieszkanie | Mieszkanie+
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »