"Wspieramy zarząd w tych działaniach dotyczących zwrotu, bo moim zdaniem ta składka nie powinna być w ogóle wypłacona" - powiedział Kropiwnicki, pytany o zwrot 1,6 mld zł składki solidarnościowej dla JSW.
JSW dostanie zwrot składki solidarnościowej? Decyzja ma zapaść do końca października.
"Trwają analizy, trwają prace - spółka założyła wniosek, ministerstwo energii pracuje nad tym, musimy jeszcze chwilę poczekać (...). Uważam, że jesteśmy na dobrej drodze, myślę, że do końca października powinniśmy mieć w tej sprawie jasną decyzję" - dodał wiceszef MAP, zaznaczając, że gospodarzem tego postępowania jest minister energii.
Odniósł się też do sygnalizowanego przez ministra energii objęcia Jastrzębskiej Spółki Węglowej zapisami nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. Pozwoliłoby to grupie skorzystać z finansowanego z budżetu państwa programu dobrowolnych odejść.
"Mam nadzieję, że ta ustawa będzie już w niedługim czasie przyjęta przez rząd i trafi do parlamentu. Celem jest, żeby ona do końca roku została uchwalona" - powiedział Kropiwnicki, zaznaczając, że włączenie JSW w ramach tej nowelizacji byłoby "optymalne".
Pytany o aktualnie przewidywany poziom finansowania wygaszania górnictwa w tej nowelizacji na poziomie 5,5 mld zł w 2026 roku, odparł, że te środki były planowane bez JSW.
"Myślę, że jeżeli zmieni się projekt ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, będzie również inna rozmowa jeżeli chodzi o finanse" - powiedział wiceminister aktywów.
Zwolnienia w JSW? Zapadła decyzja o restrukturyzacji
Robert Kropiwnicki był też pytany, co oznacza decyzja JSW o restrukturyzacji i czy pracowników czekają zwolnienia.
"To przede wszystkim oznacza duże zmiany organizacyjne (...) jednym z elementów może być ograniczenie ilości pracowników, ale to jest zapowiadane od dłuższego czasu. Zarząd podejmuje decyzje, to jest w trakcie rozmów (ze stroną społeczną- PAP)" - powiedział Kropiwnicki.
Wiceminister zabrał też głos w sprawie możliwych cięć płac.
"Tu jest dość istotna sprawa, bo wynagrodzenia w JSW wzrosły bardzo mocno. Od 2021 do 2023 roku wzrosły o ponad 60 proc. To jest naprawdę ogromny wzrost. Wtedy też ceny węgla wzrosły" - zaznaczył wiceszef MAP.
"Zarząd spółki rozmawia z pracownikami. To jest od 15 proc. w górę. Myślę, że te 15 proc. to jest minimum, które powinno być redukowane. To już spółka przerabiała. Proszę pamiętać, że JSW to jest spółka, która działa na rynku cyklicznym. Tak już było w historii tej spółki, że załoga godziła się na redukcję płac, żeby ocalić firmę. Ten moment się niestety powtarza" - dodał.
Jastrzębska Spółka Węglowa gotowa się ustabilizować
W sobotę JSW podała, że jej zarząd podjął uchwałę ws. rozpoczęcia przygotowań do procesu restrukturyzacji biznesowej w celu stabilizacji sytuacji płynnościowej
Pierwszy etap ma objąć stabilizację krótko- i średnioterminowej sytuacji płynnościowej. W zakładanym terminie do 31 października br. przy wsparciu zewnętrznego doradcy zarząd zamierza przygotować założenia planu naprawczego, dokument mapy drogowej oraz uproszczony model finansowy.
W terminie do 31 stycznia 2026 r. zakładane jest wypracowanie porozumienia ze stroną społeczną ws. dostosowania kosztów wynagrodzeń do obecnej sytuacji spółki, wypracowanie nowych warunków finansowania z instytucjami oraz opracowanie możliwych form wsparcia ze strony Skarbu Państwa.
Zdaniem zarządu spółki, te działania pozwolą ustalić kolejne kroki naprawcze lub restrukturyzacyjne oraz ramy funkcjonowania JSW w perspektywie długoterminowej.
Wyniki JSW w 2025 roku. Straty i spadek przychodów
W pierwszej połowie 2025 r. JSW zanotowała 2,075 mld zł straty netto i spadek przychodów ze sprzedaży o 1,461 mld zł wobec tego samego okresu 2024 r. (do 4,715 mld zł). Największy negatywny wpływ miały na to spadki cen węgla koksowego i energetycznego.
JSW jest największym w Europie producentem węgla koksowego, wykorzystywanego do produkcji stali. Od końca 2024 r. spółka wdraża Plan Strategicznej Transformacji na rzecz m.in. zwiększania wydobycia i podnoszenia efektywności. Według władz spółki, aktualny pozostaje plan wydobycia w tym roku ponad 13 mln ton węgla, wobec 12,5 mln w ubiegłym roku.