Kość niezgody między resortami. Dokument "nie powinien być dalej procedowany"

W rządzie narasta spór o kierunek rozwoju kluczowej gałęzi nowoczesnych technologii. Strategia dla sektora półprzewodników, przygotowana przez Ministerstwo Cyfryzacji, stała się kością niezgody między resortami. Ministerstwo Rozwoju i Technologii nie zostawiło na dokumencie suchej nitki, wskazując liczne braki i domagając się jego gruntownej rewizji.

W obliczu rosnącego zapotrzebowania na zaawansowane technologie Polska podejmuje kroki, aby wzmocnić swoje miejsce na globalnym rynku półprzewodników. Współpraca z międzynarodowymi partnerami, rozwój infrastruktury oraz wspieranie innowacji to kluczowe elementy rządowej polityki w tym zakresie. Niemniej na linii Ministerstwa Cyfryzacji i Ministerstwa Rozwoju i Technologii pojawił się zgrzyt w tym temacie.

Reklama

Półprzewodniki: Ambitne założenia kontra brak fundamentów

Na początku lutego Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało swoją wizję rozwoju sektora półprzewodników w Polsce. Strategia opiera się na siedmiu filarach: infrastrukturze, impulsie państwa, współpracy międzynarodowej, inwestycjach i finansowaniu, edukacji i kształceniu kadr, dostępie do energii i wody oraz zapewnieniu surowców i chemikaliów. Celem jest skoncentrowanie się na technologiach przyszłości, które mogłyby przyciągnąć inwestycje i uczynić Polskę ważnym graczem w globalnym ekosystemie technologicznym. 

Jednak resort rozwoju i technologii nie podziela optymizmu Ministerstwa Cyfryzacji. Jak podkreśla Polska Agencja Prasowa Biznes, w opublikowanych uwagach MRiT ocenił, że dokument w obecnej formie nie spełnia standardów strategii publicznej i nie powinien być dalej procedowany.

Krytyka punkt po punkcie: brak analizy, celów i logiki działania

Zdaniem MRiT, strategia pomija kluczowe elementy wymagane przez ustawę o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Brakuje w niej kompleksowej diagnozy sektora, jasno określonych celów strategicznych, operacjonalizacji działań oraz analizy ryzyk. Resort podkreśla również konieczność odniesienia dokumentu do europejskiego Chips Act, wskazując, że obecna propozycja nie powinna konkurować z jego założeniami, lecz je uzupełniać

MRiT zaznacza również brak analizy pozycji Polski w międzynarodowych łańcuchach wartości, niewystarczający opis potencjału B+R, a także brak danych dotyczących krajowych podmiotów działających w branżyResort sugeruje zastosowanie narzędzi takich jak analiza SWOT, macierz BCG, a także precyzyjne określenie zaleceń i źródeł danych. 

Każdy z siedmiu zaproponowanych filarów - od infrastruktury po edukację - według MRiT wymaga głębokiej rewizji. Resort apeluje o ponowne opracowanie dokumentu, tym razem z realnym udziałem interesariuszy i w oparciu o rzetelne podstawy analityczne.

Polska i Unia Europejska koncentrują się na półprzewodnikach

Polska otwarcie wskazuje, że stawia na rozwój sektora półprzewodników. Rząd podkreśla dodatkowo, że jest to kluczowe dla przyszłości technologii. Zgrzyty na linii resort cyfryzacji a resort rozwoju nie zmienia stanowiska ministrów w tej kwestii. Widać to w ruchach poczynionych nie tylko na rodzimej scenie, ale na arenie międzynarodowej.

W ramach międzynarodowej współpracy Polska bierze aktywny udział w Europejskiej Koalicji na rzecz Rozwoju Sektora Półprzewodników, która ma na celu zwiększenie produkcji i niezależności Europy w tym obszarze. Ponadto, Polska korzysta z inicjatyw takich jak Europejski Akt w sprawie Czipów, który ma na celu zwiększenie znaczenia Europy w globalnym rynku półprzewodników. Dzięki tym działaniom, Polska ma szansę przyciągnąć inwestycje, rozwijać nowoczesne zakłady produkcyjne oraz budować silną pozycję na rynku technologii przyszłości.

Unia Europejska przyjęła wspomniany wcześniej "Europejski Akt w sprawie Czipów". Obecnie stanowi fundament dla przyszłości europejskiego sektora półprzewodników. Polska, jako część tej inicjatywy, ma szansę na pozyskanie znacznych środków unijnych, które zostaną przeznaczone na rozwój technologii oraz budowę nowych zakładów produkcyjnych. Celem jest zwiększenie udziału Europy w globalnym rynku półprzewodników do 20 proc. do 2030 roku, co stanowi ambitny krok w kierunku uniezależnienia się od dominujących producentów w Azji i Stanach Zjednoczonych.

Agata Jaroszewska

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »