Minister Borys Budka o Danielu Obajtku: Oczekuję dymisji

Minister aktywów państwowych Borys Budka wziął udział w konferencji prasowej z okazji przejęcia resortu. Ujawnił m.in. nazwisko jednego ze swoich następców, a także wskazał, czego oczekuje od prezesa Orlenu Daniela Obajtka.

- Przekazano mi najważniejsze zadania, jakie stoją przed naszym resortem. To są wnioski spółek węglowych dotyczących planów finansowych w przyszłym roku. One będą rozpatrywane w przyszłym roku przez nowe kierownictwo i będą wyciągane wnioski, aby zapewnić płynność pracy spółek - powiedział Borys Budka. 

Nowy minister aktywów państwowych ujawnił nazwisko jednego ze swoich następców. Sekretarzem stanu w resorcie będzie poseł PO Robert Kropiwnicki. Jak zaznaczył Budka, pozostałe decyzje personalne zapadną po powrocie Donalda Tuska z Brukseli. 

Reklama

Borys Budka na razie nie informował o zmianach w spółkach Skarbu Państwa. 

- Uprzedzając państwa pytania, w stosownym czasie będziemy informować o naszych wnioskach dotyczących zwołania walnych zgromadzeń w spółkach, które są objęte nadzorem ministra aktywów państwowych. Na razie nie będę mówił o żadnych personaliach, bardzo spokojnie podchodzimy do tego tematu. Potrzebujemy rzetelnych audytów w tych spółkach, raportu otwarcia - wskazał. 

W odpowiedzi na pytanie dotyczące przyszłości prezesa Orlenu Daniela Obajtka szef MAP odpowiedział, że "spodziewa się i oczekuje" dymisji szefa koncernu. Podkreślając, że sam Obajtek ogłaszał, że jest "przedstawicielem określonego środowiska politycznego i czuje się z nim związany". Z uwagi na tę szczerość Budka oczekuje, że Obajtek poda się do dymisji, bo to "wydaje się oczywiste".

- Dla wszystkich jest powszechnie wiadomo, że funkcję prezesa Orlenu pełnił tylko dlatego, że był członkiem tego obozu politycznego - powiedział. 

Powstanie Ministerstwo Przemysłu. Zostanie wydzielone z MAP

Jakie będą pierwsze działania MAP? W pierwszym kroku minister Budka zapowiedział "kwestię przeorganizowania z panią minister przemysłu między innymi nadzoru nad polskim górnictwem i hutnictwem". 

W dalszej kolejności ma zostać także zostać poruszona tematyka polityki energetycznej z minister klimatu. Dodatkowo mają zostać zlecone audyty w podległych Skarbowi Państwa spółkach, po których mają zostać powołane walne zgromadzenia rad nadzorczych. Ostatni krok może wiązać się ze zmianami na stanowiskach prezesów państwowych firm.

Nowy szef MAP odniósł się także do planowanej przez rząd PiS autopoprawki do budżetu i dofinansowania polskiego górnictwa kwotą 7 mld zł. 

- Jak wskazują dokumenty wniesione jeszcze przez mojego poprzednika do resortu finansów, górnictwo zgłasza zapotrzebowanie, spółki wydobywcze, na około 7 mld zł w przyszłym roku. To jest bardzo poważna kwota i te pierwsze moje rozmowy, które będę odbywał, wspólnie z panią minister przemysłu, (...) będą z zarządzającymi tymi spółkami, z obecnymi zarządami, bo wymaga wyjaśnienia, skąd biorą się tak olbrzymie zapotrzebowania i dlaczego tak zostały przedstawione plany finansowe. Jeżeli to będzie uzasadnione, to oczywiście ta pomoc, w porozumieniu z ministrem finansów, będzie udzielona - powiedział. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Borys Budka | Daniel Obajtek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »