Polska ma być lepiej zabezpieczona przed cyberatakami. Podczas czwartkowej (27.02) konferencji Ministerstwa Cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski poinformował, że wrogie działania mają charakter zarówno wewnętrzny, jak i zewnętrzny - przede wszystkim z Rosji.
"Każdego dnia zgłaszanych jest około 2000 incydentów" - oświadczył szef Ministerstwa Cyfryzacji. Wskazał, że Moskwa chce w Polsce siać panikę, a rząd zdecydował się działać w tym zakresie. Rusza nowy specjalny program o nazwie "Cyberbezpieczny rząd", który pochłonie miliony złotych, a to nie wszystkie projekty, jakie pojawiły się na horyzoncie.
Rząd ogłasza nowy program, wydamy 350 mln zł
Rosnąca liczba cyberataków, szczególnie tych wycelowanych w jednostki samorządowe, sprawiły, iż Rada Ministrów zdecydowała się na wdrożyć zupełnie nowy plan działania. "Państwo musi działać skutecznie, a ta skuteczność w obszarze cyberprzestrzeni oparta jest na 2 filarach: filarze kompetencji i zasobów ludzkich i (filarze - przyp. red.) pieniędzy" - tłumaczył Krzysztof Gawkowski.
"Rząd Polski będzie realizował nowy program wsparcia cyberbezpieczeństwa (...) na poziomie instytucji rządu, ale też na poziomie wojewódzkim instytucji podległych. Ponad 350 milionów złotych, które ma zapewnić spójne i dobre funkcjonowanie instytucji państwa. W obliczu cyberniebezpieczeństw jest to dla nas priorytetem. To jeden z najważniejszych i największych programów dotyczących odporności państwa w cyberprzestrzeni" - wyjaśniał na konferencji minister cyfryzacji.
Polityk dodawał, że ogłoszony program został stworzony z myślą o tym, aby Polacy pracujący i korzystający z administracji, a także zasobów państwa mogli być pewni, iż ich interesy i dane są dobrze zabezpieczone. "Państwo musi na to wykładać wielkie pieniądze. Te 350 milionów złotych jest właśnie gwarancją tego, że widzimy i dostrzegamy, że trzeba uzupełniać programy takie jak cyberbezpieczny samorząd" - podkreślał Krzysztof Gawkowski.
350 mln zł to tylko początek, lista projektów jest dłuższa
Na konferencji prasowej obecny był również Paweł Olszewski. Wiceszef resortu cyfryzacji podkreślał, że bezpieczeństwo obywateli równa się bezpieczeństwu państwa. Polityk podkreślał, że wydanie 350 mln na nowy rządowy program związany z cyberbezpieczeństwem pozwoli na zagwarantowanie bezpieczeństwa na najniższym szczeblu administracyjnym, czyli w samorządach.
"Będziemy wydawali miliardy złotych na cyberbezpieczeństwo w różnych obszarach. (...) W KPO będziemy realizowali szereg programów, o których będziemy państwa również informowali. Ponad miliard złotych, to choćby w inwestycje w cyberbezpieczeństwo, w przedsiębiorstwach wodociągowych, które są bardzo często narażone na cyberataki, a są kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa obywateli" - wyjaśniał Paweł Tomczak.
Wiceszef MC dodawał, że inwestycje obejmować będą również lokalne zespoły specjalistów wspierających w obsłudze incydentów, lokalne struktury, a także lokalne centra cyberbezpieczeństwa. Jak wyjaśniał polityk kolejne "kilkaset milionów złotych (zostanie wydane - przyp. red.) na granty dla małych, średnich przedsiębiorstw i startupów, więc działamy wielopoziomowo, wielopłaszczyznowo. Będziemy inwestowali w bezpieczeństwo, w cyberbezpieczeństwo na bieżąco" - dodawał wiceminister cyfryzacji.
Podczas konferencji padło również zapewnienie, iż informacje o kolejnych projektach i programach, a także samych kwestiach formalnych będą pojawiały się na bieżąco. Celem takiego zabiegu jest wdrożenie działania, gdzie potencjalni beneficjenci wiedzieć, gdzie aplikować po środki finansowe.
Agata Jaroszewska
