Sytuacja na Cyprze jest poważniejsza niż się wydaje

Zagrożony bankructwem Cypr otrzyma pomoc finansową od strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w wysokości 10 miliardów euro. To jednak nie rozwiązuje problemu - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

Zagrożony bankructwem Cypr otrzyma pomoc finansową od strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w wysokości 10 miliardów euro. To jednak nie rozwiązuje problemu - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

Wicepremier przypomina, że co prawda kompromis zawarto po dwóch tygodniach rozmów, ale trochę dziwi, że dopiero po trzech latach Europa uzmysłowiła sobie, jak wielki problem mają Cypryjczycy. Wystarczy przypomnieć, że budżet Cypru to 17 miliardów euro, a fundusze zgromadzone na ratowanie kraju przed bankructwem to 16 miliardów.

Wicepremier Piechociński zwrócił uwagę, że Grecja, która koncentrowała na sobie uwagę przez ostatnie trzy lata, skonsumowała 339 miliardów euro, a i tak wzrosło tam bezrobocie, spadło PKB i Grecy coraz częściej protestują na ulicach. Janusz Piechociński zwrócił również uwagę na przenoszenie decyzyjności dotyczącej Cypru na szczebel ponad unijny.

Reklama

Dodał, że spodziewa się napiętej atmosfery w bankowości cypryjskiej, której nie załatwi bankructwo drugiego największego banku, ani ograniczenie opodatkowania lokat do tych ponad 100 tysięcy euro. Wicepremier Piechociński zwrócił też uwagę, że Cypr generuje zaledwie 0,2 procent PKB Unii Europejskiej, a wystarczyło by rozchwiać rynkami nie tylko Europy.

Według Janusza Piechocińskiego, jeśli Europa nie znajdzie odpowiedzi na kryzys, to wcześniej czy później takie wydarzenia jak na Cyprze, w Irlandii, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech czy Grecji będą wywoływać głębokie turbulencje. Dlatego Polska musi znaleźć złoty środek między równowagą makroekonomiczną, pobudzaniem inwestycji i rynkiem pracy.

Uzgodnione przez ministrów finansów strefy euro warunki pomocy dla Cypru przewidują likwidację jednego z największych banków Laiki, ze stratami udziałowców i właścicieli dużych depozytów.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »