W "Czystym Powietrzu" anioł stróż poprowadzi za rękę. Systemu nie naciągniesz
Ponad milion ton CO₂ mniej i ogrom gospodarstw domowych z mniejszym zużyciem węgla - to dotychczasowe efekty programu "Czyste Powietrze". Teraz, po zmianach, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chce iść dalej, stawiając na transparentność i wsparcie dla najuboższych.
Program "Czyste Powietrze" z nową odsłoną i większą kontrolą. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) to kluczowa instytucja finansująca działania ekologiczne w Polsce. Zajmuje się wspieraniem inwestycji zmniejszających emisję zanieczyszczeń, wspieraniem odnawialnych źródeł energii oraz poprawą efektywności energetycznej. Jednym z jego najbardziej znanych programów jest "Czyste Powietrze", skierowany do właścicieli domów jednorodzinnych, którzy chcą poprawić standard energetyczny budynków. Podczas Impact25 Interia Biznes rozmawiała z Dorotą Zawadzką-Stępniak, prezes NFOŚiGW.
NFOŚiGW stawia na efekty i uczciwość. 31 marca 2025 roku ruszyła nowa odsłona programu "Czyste Powietrze", z budżetem w wysokości 10 miliardów złotych, finansowanym ze środków Funduszu Modernizacyjnego. Nowa edycja jest adresowana przede wszystkim do osób ubogich energetycznie, które bez wsparcia nie są w stanie poradzić sobie z wysokimi rachunkami za energię.
- Chcieliśmy uszczelnić program, aby nie dochodziło do nadużyć, ale również zapewnić, że osoby najbardziej potrzebujące nie zostaną pozostawione same sobie - tłumaczyła prezes NFOŚiGW, Dorota Zawadzka-Stępniak podczas Impact25.
Dotychczas, w poprzedniej edycji, złożono około miliona wniosków, z czego pół miliona zostało zrealizowanych. Ponad 200 tys. domów przeszło pełną termomodernizację, co pozwoliło na ograniczenie emisji CO₂ o ponad milion ton oraz zmniejszenie zużycia węgla w domach na podobnym poziomie.
Jedną z kluczowych nowości programu jest wprowadzenie instytucji operatora - tzw. "anioła stróża", który pomaga beneficjentowi przejść przez cały proces inwestycji - od decyzji, przez realizację, aż po jej zakończenie.
- To ogromne wsparcie, szczególnie dla najuboższych. Operator to osoba, która nie tylko doradzi, ale też dopilnuje, by wszystko przebiegło zgodnie z planem - podkreśla Zawadzka-Stępniak.
Funkcję operatorów pełnią lokalne gminy lub wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Celem tej roli jest nie tylko pomoc mieszkańcom, ale również zabezpieczenie funduszy publicznych przed nieprawidłowościami.
W rozmowie z Interią Biznes prezes NFOŚiGW potwierdziła, że skala nieprawidłowości w poprzednich edycjach programu była znaczna. Chodziło m.in. o zawyżone ceny usług i urządzeń wskazane na fakturach, które nie odpowiadały realnym kosztom rynkowym.
- Nie możemy pozwolić na to, by środki publiczne były wydatkowane niezgodnie z prawem. Stąd decyzja o czasowym wstrzymaniu programu w listopadzie 2024 roku oraz wprowadzeniu maksymalnych stawek dotacji w nowej edycji - wyjaśnia Zawadzka-Stępniak.
Te zmiany mają na celu nie tylko ochronę funduszu, ale też zapewnienie beneficjentom uczciwego i transparentnego procesu rozliczeń. Obecnie trwa jeszcze weryfikacja faktur i wniosków w niektórych województwach. NFOŚiGW nie podaje dokładnych liczb, ponieważ dane zmieniają się codziennie, ale zapewnia, że nadrabianie zaległości to absolutny priorytet.
W nowej edycji obowiązkowe stały się audyty energetyczne przed rozpoczęciem inwestycji oraz świadectwa charakterystyki energetycznej po jej zakończeniu. To zmiana, która ma zapewnić lepsze planowanie i kontrolę efektów.
Choć magazyny energii nie są objęte programem "Czyste Powietrze", Fundusz wspiera je w innych inicjatywach, takich jak "Mój Prąd" czy "Moja Elektrownia Wiatrowa". - Uważamy, że w magazynach energii leży przyszłość - deklaruje prezeska Funduszu.
Całą rozmowę z Dorotą Zawadzką-Stępniak, prezes NFOŚiGW, przeprowadzoną przez Interię Biznes podczas Impact w Poznaniu, możesz obejrzeć w wideo poniżej.
Rozmawiała Agata Jaroszewska