W Niemczech zmieniają konstytucję. Znoszą ograniczenia budżetowe

Bundesrat zatwierdził zmianę konstytucji znoszącą ograniczenia budżetowe w wydatkach na obronność. Jak podkreślają media za Odrą, to epokowa zmiana w myśleniu niemieckich polityków, dokonująca się za sprawą agresywnej polityki Władimira Putina. Wydatki budżetu, umożliwione przez zmianę konstytucji, mogą przekroczyć 1 bilion euro.

Za zmianą niemieckiej Ustawy Zasadniczej głosowało 53 z 69 członków Rady Federacji (Bundesratu). Wymagana większość dwóch trzecich wynosi 46 głosów. Bundesrat jest reprezentacją 16 krajów związkowych (landów), tworzących Republikę Federalną Niemiec. W zależności od liczby mieszkańców, każdy land ma w tym gremium od trzech do sześciu głosów. 

Zdaniem premiera Bawarii Markusa Soedera, "historyczne czasy wymagają historycznych decyzji". Jak powiedział podczas debaty przed głosowaniem, "obecne czasy są bardziej niebezpieczne niż okres zimnej wojny". Soeder zwrócił uwagę na zagrożenie ze strony agresywnej Rosji i nieobliczalność USA po przejęciu władzy przez Donalda Trumpa. 

Reklama

Z kolei premier kraju Saary Anke Rehlinger podkreśliła, że "to historyczny sygnał pod adresem Europy". "Jesteśmy gotowi do zmierzenia się z wyzwaniami" - powiedziała Rehlinger, która sprawuje obecnie funkcję przewodniczącej Bundesratu. 

Bundesrat zatwierdził zmianę konstytucji. Znoszą ograniczenia budżetowe w wydatkach na obronność

Bundesrat zatwierdził w piątek zmianę konstytucji Niemiec. W jej myśl zostaną zniesione ograniczenia budżetowe w wydatkach na obronność, zbrojenia oraz bezpieczeństwo. Zatwierdzona zmiana w niemieckiej konstytucji umożliwia zwiększenie inwestycji w krajową infrastrukturę.

Jak podaje "Deutsche Welle", ten tydzień może mieć ogromne znaczenie dla przyszłości Niemiec. Poprawka w konstytucji ma na celu poluzowanie hamulca zadłużenia kraju i utorowanie drogi dla ogromnego pakietu wydatków na zbrojenia, infrastrukturę i ochronę klimatu.

Jak podkreślają niemieckie media, to rewolucyjna zmiana w myśleniu niemieckich polityków, którzy do tej pory ogromną wagę przywiązywali do dyscypliny budżetowej państwa.

Zmiana reformuje zapisany w niemieckiej Ustawie Zasadniczej "hamulec zadłużenia", zakazujący zwiększania deficytu budżetowego powyżej 0,35 proc. PKB. Wprowadzone zmiany przewidują, że wydatki na wojsko, obronę cywilną, służby i cyberbezpieczeństwo, przekraczające 1 proc. PKB, nie będą podlegać ograniczeniom budżetowym, a na ich sfinansowanie możliwe będzie zaciąganie kredytów

"Pakiet finansowy" przewiduje ponadto utworzenie specjalnego funduszu na odbudowę infrastruktury oraz ochronę klimatu w wysokości 500 mld euro. Większe pole manewru w polityce finansowej otrzymały też władze niemieckich krajów związkowych (landów).

Przeczytaj również: Trump nakazał zwiększenie wydobycia minerałów. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa"

Niemcy. Wydatki na zbrojenia poza ograniczeniami budżetu

Zwiększenie wydatków na zbrojenia i wyłączenie ich z mechanizmu zadłużenia to jedna z flagowych zapowiedzi formującego się przyszłego rządu złożonego z chadeckich partii CDU/CSU oraz socjaldemokratycznej SPD. Zmiana konstytucji została wypracowana przez oba bloki polityczne, a wygrane głosowania w Bundestagu i Bundesracie były pierwszym poważnym testem dla przyszłej koalicji. 

"DW" podaje, że podczas negocjacji rządowych obie partie porozumiały się również w tej sprawie z Zielonymi. Chadecy i socjaldemokraci zabiegali o uchwalenie zmian w konstytucji przed ukonstytuowaniem się nowego parlamentu, który ma zebrać się 25 marca. W nowym, wybranym 23 lutego Bundestagu, partie spoza demokratycznego centrum - AfD i Lewica, przeciwne zmianie konstytucji, dysponują mniejszością blokującą. 

Zdaniem ekspertów wydatki budżetu umożliwione przez zmianę konstytucji mogą przekroczyć 1 bln euro

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Niemcy | wydatki na obronność | deficyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »