Z eurolandu nikt się nie wymknie
W globalnej gospodarce jest znaczące spowolnienie, ale w 2010 roku powinno rozpocząć się ożywienie - ocenił prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Jean-Claude Trichet.
- Jesteśmy w sytuacji, gdy globalna gospodarka notuje znaczące spowolnienie - powiedział Trichet greckiej stacji TV Net.
- 2010 powinien być normalnie rokiem, kiedy wrócimy na dodatnie terytorium (wzrostu) - ocenił. - Odbicie powinno pojawić się w przyszłym roku - podkreślił.
Dodał, że EBC robi wszystko, co w jego mocy, by być "solidną opoką zaufania".
Trichet zapytany o możliwość wyjścia przez któryś kraj ze strefy euro lub usunięcia z niej odparł: "Taką możliwość całkowicie wykluczam".