Alimenty bez podatku
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do wicepremier, minister finansów Zyty Gilowskiej o całkowite zwolnienie z podatku wszystkich świadczeń alimentacyjnych - poinformowało biuro Rzecznika.
Rzecznik napisał, że z satysfakcją przyjął zmiany zasad opodatkowania tych świadczeń w nowelizacji ustawy o podatku PIT. Weszły one w życie 1 stycznia 2007 r.
"Mimo odstąpienia od opodatkowania tych świadczeń w znacznej części, wprowadzone zmiany nie są jednak w pełni satysfakcjonujące" - czytamy w piśmie RPO.
Zgodnie z nowymi przepisami, z podatku zwolnione są alimenty na rzecz dzieci, które nie ukończyły 25. roku życia oraz dzieci bez względu na wiek, które (zgodnie z odrębnymi przepisami) otrzymują zasiłek pielęgnacyjny. Przed 2007 r. wszystkie alimenty podlegały opodatkowaniu.
Obecnie opodatkowaniu podlegają: świadczenia na zaspokojenie potrzeb rodziny, które nie są objęte małżeńską wspólnością majątkową; alimenty na rzecz dzieci, które ukończyły 25. rok życia niezależnie od wysokości świadczenia; świadczenia ojca dziecka nie będącego mężem matki na utrzymanie matki i dziecka w okresie połogu; alimenty zasądzone na rzecz osób innych niż dzieci (np. współmałżonka), w części przekraczającej 700 zł miesięcznie.
Według rzecznika, opodatkowanie świadczeń na zaspokojenie potrzeb rodziny oraz świadczeń ojca dziecka nie będącego mężem matki na utrzymanie matki i dziecka, jest niezgodne z konstytucją. RPO zwraca też uwagę, że w przypadku alimentów na rzecz innych osób niż dzieci, wolne od podatku są wyłącznie alimenty zasądzone przez sąd do 700 zł miesięcznie. Natomiast kwotę alimentów ponad tę kwotę należy opodatkować. Według niego, nie wiadomo, jak mają być traktowane alimenty ustalone w ugodzie sądowej, czyli nie zasądzone przez sąd.