Ty wygrasz, a skarbówka tylko na to czeka. Podatek budzi niemałe kontrowersje

Podatek od wygranej pozwala skarbówce położyć łapę na nagrodzie pieniężnej. Zwykle to 10 proc. od kwoty.
Podatek od wygranej pozwala skarbówce położyć łapę na nagrodzie pieniężnej. Zwykle to 10 proc. od kwoty.123RF/PICSEL

Zobacz również:

    Podatek od wygranej uszczupli twoją nagrodę. Skarbówka ściągnie 10 proc. kwoty

    Co z podatkiem od wygranej rzeczy? Skarbówce i tak trzeba zapłacić odpowiednią kwotę

    Zobacz również:

      Podatek od wygranej może nie obowiązywać. Ze skarbówką nie zawsze trzeba się dzielić

      • gry losowe (także loterie fantowe, pieniężne i promocyjne) - podatek od wygranej wynosi 10 proc. od nagrody, ale nie ma konieczności opłacania taksacji, jeśli kwota wygranej wynosi mniej niż 2280 zł,
      • kasyno - podatek od wygranej w tym wypadku nie obowiązuje wcale, ale tylko w wypadku gdy podmiot, w którym wygraliśmy, działa legalnie i najlepiej gdy dokumentuje wygrane, jakie użytkownicy kasyna uzyskali w trakcie gier,
      • konkursy w internecie - w tym wypadku kwota, jaką musimy odprowadzić, zależy od tego, do jakiej grupy docelowej jest kierowany konkurs - jeśli konkurs kierowany był do ogółu, to wygrana poniżej 760 zł jest zwolniona z podatku od wygranej (tak samo jest w wypadku konkursu ze sprzedaży premiowej), ale skierowanie konkursu do określonej grupy i nie wszyscy będą mieli dostęp do strony konkursowej, podatek trzeba zapłacić niezależnie od tego, jaka okazała się wygrana,
      • konkursy w mediach - podatek od wygranej wynosi 10 proc., jeśli kwota nagrody wynosi więcej niż 2000 zł, ale jeśli wygraliśmy właśnie 2000 zł lub mniej - nie musimy płacić skarbówce nic.
      System bankowy w końcu musi się zawalić?Robert GwiazdowskiINTERIA.PL
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?