Partia Działania i Solidarności utrzyma większość w parlamencie Mołdawii. PAS będzie mieć zapewne ok. 55 mandatów w 101-osobowym parlamencie - wynika ze wstępnych szacunków niedzielnych wyborów.
To mniej niż w poprzedniej kadencji, kiedy miała 63, jednak taka liczba pozwoli partii na samodzielne rządy bez potrzeby tworzenia koalicji, której PAS nie miałaby z kim zawiązać pod hasłem wejścia do Unii Europejskiej.
Wybory w Mołdawii. "Alarmistyczna taktyka okazała się skuteczna"
PAS udało się zmobilizować swój elektorat i przyciągnąć niezdecydowanych, których w sondażach było bardzo dużo.
- Alarmistyczna taktyka okazała się skuteczna - ocenił na łamach portalu Newsmaker.md. Alexei Tulbure, były dyplomata i ambasador Mołdawii w ONZ i Radzie Europy.
Główny przeciwnik PAS-u, Patriotyczny Blok Wyborczy (BEP), w którym główne skrzypce gra lider socjalistów, były prezydent Mołdawii Igor Dodon, osiągnął wynik gorszy niż prognozowano - 24 proc.
Dodon oskarżył władze o działanie "według instrukcji" z Zachodu z zamiarem "wciągnięcia kraju do wojny" oraz "sfałszowanie wyborów". Wezwał zwolenników BEP do udziału w demonstracji w poniedziałek rano. Jego zdaniem blok "wyraźnie wygrał wybory" i teraz musi bronić wyniku wyborczego na ulicach. Z kolei mołdawskie władze ostrzegły przed możliwymi zamieszkami w najbliższych dniach.
Pomimo oskarżeń, wydaje się jednak, że protesty te nie będą mieć dużej skali.
Mołdawia. Eksperci po wyborach: Nie ma alternatywy
- Nie ma alternatywy dla polityki proeuropejskiej - napisał Newsmaker.md, podsumowując wnioski z wyborów.
Zdaniem ekspertów, w wyborach nie zabrakło zaskoczeń i pierwszym z nich jest wejście do parlamentu platformy Democratia Acasa (Demokracja w domu) Vasile Costiuca - radykalnie prawicowej siły, opowiadającej się za zjednoczeniem z Rumunią. PPDA to "partia córka" suwerenistycznego Sojuszu na rzecz Jedności Rumunów (AUR) George Simiona. Jej wynik media nazywają "efektem TikToka", czyli intensywnej kampanii w mediach społecznościowych. De facto w Mołdawii, choć w mniejszej skali, zadziałały mechanizmy obserwowane wcześniej w Rumunii.
Stosunkowo słabym wynikiem zakończył wyścig wyborczy blok Alternatywa, w którym najważniejszą siłą było ugrupowanie MAN burmistrza Bukaresztu Iona Cebana. Blok pozycjonował się jako centrowy i "pragmatyczny", a według Newsmakera ta taktyka zbierania niezadowolonego elektoratu z obu stron sceny politycznej zadziałała mniej skutecznie niż oczekiwano. Alternatywa zebrała 8 proc., ale nie zdołała wygrać ani w Kiszyniowie (gdzie gospodarzem jest Ceban), ani w prorosyjskiej Gagauzji, skąd pochodzi drugi z czterech liderów ugrupowania Alexandr Stoianoglo.
Do parlamentu w końcu udało się dostać Naszej Partii byłego burmistrza Bielc Renato Usatego, która jak przypomina Newsmaker usiłowała zrobić to od ponad 10 lat. W 2014 r. Nasza Partia, mająca szanse na dobry wynik, została wykluczona z wyborów na trzy dni przed głosowaniem (decyzja ta została potem uznana za nielegalną), a w kolejnych - Usatii nie pokonał progu wyborczego. Nasza Partia może więc mówić o sukcesie, chociaż zapewne jej lider liczył na lepszy wynik. Usatii nie będzie miał "złotego głosu", choć taki scenariusz rozważali eksperci przed wyborami, bo PAS ma większość bez koalicjantów.
Wyniki wyborów w Mołdawii. Te partie dostały się do parlamentu
Po przeliczeniu 99,52 proc. głosów, wybory w Mołdawii wygrała PAS z wynikiem 50,03 proc. poparcia. Drugie miejsce z wynikiem 24,26 proc. zajął skupiający prorosyjskich socjalistów i komunistów BEP.
Według wcześniejszych cząstkowych wyników na trzecim miejscu uplasował się blok Alternatywa Iona Czebana z poparciem 8,1 proc. Próg wyborczy pokonała ponadto Nasza Partia oligarchy Renato Usatego - 6,2 proc oraz Demokracja w Domu Vasile Costiuca - ok. 5,5 proc.
Frekwencja wyborcza według Centralnej Komisji Wyborczej wyniosła ponad 52 proc. Próg wyborczy dla partii wynosi w Mołdawii 5 proc., a dla bloków - 7 proc.
Niedzielne wybory parlamentarne w Mołdawii określane były przez wielu polityków jako "najważniejsze w historii". Utrata większości przez partię PAS otworzyłaby bowiem drogę do władzy ugrupowaniom prorosyjskim.