Spis treści:
- Betoniarz w Niemczech: 11 tysięcy, darmowy nocleg i praca od zaraz
- Cieśla: Ta sama firma, te same warunki - i równie wysoka pensja
- Holandia kusi jeszcze mocniej. Lakiernik z pensją 12 200 zł i europejskim standardem
- Bez dyplomu, ale z ambicją. Recepta na lepsze zarobki
Kiedy w Polsce wielu pracowników fizycznych walczy o każdą złotówkę ponad pensję minimalną, za zachodnią granicą czekają oferty, które potrafią otworzyć oczy. 11, a nawet 12 tysięcy złotych miesięcznie - i to bez wykształcenia wyższego, a często nawet bez zawodówki. Centralna Baza Ofert Pracy pokazuje, że wystarczy rok doświadczenia, trochę odwagi i chęć wyjazdu. Resztą zajmuje się pracodawca.
Betoniarz w Niemczech: 11 tysięcy, darmowy nocleg i praca od zaraz
Wystarczy podstawówka i odrobina doświadczenia - tyle wymaga oferta pracy na stanowisku betoniarza w Niemczech, opublikowana przez Grodzki Urząd Pracy w Krakowie w imieniu spółki Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego Sp. z o.o.
Pensja? Od 11 000 zł brutto miesięcznie, do tego premia uznaniowa, darmowy nocleg, dojazd, a nawet możliwość przyuczenia do zawodu. Firma zapewnia polskie kierownictwo, więc język nie jest barierą.
Praca odbywa się na hali prefabrykacji, od poniedziałku do piątku, w godzinach 7:00-15:00. Po trzymiesięcznym okresie próbnym umowa automatycznie przedłużana jest o kolejny rok. A co najważniejsze - zatrudnienie możliwe jest "od zaraz". To oferta, która pokazuje, że solidna praca fizyczna wciąż się opłaca - tyle że nie zawsze w Polsce.
Cieśla: Ta sama firma, te same warunki - i równie wysoka pensja
Z tej samej firmy i urzędu pracy pochodzi druga oferta - dla cieśli w Niemczech. Tu również mowa o 11 000 zł brutto miesięcznie, z identycznymi benefitami: darmowym zakwaterowaniem, transportem i możliwością szybkiego wyjazdu.
Wymagania są minimalne: podstawowe wykształcenie i rok doświadczenia. Cała reszta to determinacja i gotowość, by spakować walizkę i zacząć nowe życie zawodowe.
Na tle polskich realiów, gdzie wielu fachowców z budowlanki zarabia około 5-6 tysięcy złotych netto, takie oferty brzmią jak awans społeczny. Trzeba jednak pamiętać, że przecież mówimy o pracach, które nie wymagają matury, egzaminów zawodowych ani wieloletniego szkolenia.
Holandia kusi jeszcze mocniej. Lakiernik z pensją 12 200 zł i europejskim standardem
Trzecia oferta w Centralnej Bazie Ofert Pracy to przykład, że wysoka płaca wcale nie kończy się na Niemczech. Spółka ENPA Sp. z o.o. poszukuje lakiernika przemysłowego do pracy w Holandii. Wynagrodzenie? Od 12 200 zł brutto miesięcznie, co odpowiada około 20 euro za godzinę - i jest do negocjacji.
Pracodawca zapewnia zakwaterowanie, pokrycie kosztów przejazdu do Polski i możliwość regularnych zjazdów co 6-7 tygodni. Wymagane wykształcenie to zasadnicze zawodowe lub inne, a praca odbywa się w systemie jednozmianowym na pełen etat.
Umowa zawierana jest na rok. Od listopada 2025 do listopada 2026. Dla osób z doświadczeniem przy lakierowaniu konstrukcji metalowych to realna szansa na stabilność finansową, o jakiej w kraju trudno mówić.
Bez dyplomu, ale z ambicją. Recepta na lepsze zarobki
Trzy oferty z Centralnej Bazy Ofert Pracy jasno pokazują, że brak wykształcenia nie musi oznaczać niskich zarobków. Wystarczy minimum doświadczenia, chęć do pracy i gotowość do wyjazdu. Pracodawcy oferują nie tylko wysokie pensje, ale też mieszkanie, transport i polskie zaplecze kadrowe na miejscu - czyli coś, co jeszcze kilka lat temu było rzadkością.
W polskich realiach, gdzie przeciętne wynagrodzenie w sektorze budowlanym często nie przekracza 7 tysięcy brutto, takie stawki wyglądają jak przeskok o klasę wyżej. Dla wielu pracowników fizycznych to nie tylko szansa na większe pieniądze, ale i na poczucie, że ich praca wreszcie jest doceniana.
Agata Siwek












