Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank szwajcarski w środę, 5 czerwca?

Złoty umacniał się w stosunku do głównych walut w środę po południu. Po decyzji Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w sprawie stóp procentowych polska waluta zyskiwała zarówno w stosunku do dolara, euro jak i franka szwajcarskiego.

W środę o godzinie 17.56 dolar tracił 0,25 proc. w stosunku do złotego i był wyceniany na niecałe 3,95 zł.

Za euro trzeba było zapłacić 4,29 zł. Europejska waluta traciła 0,39 proc. wobec polskiej.

Frank szwajcarski kosztował niecałe 4,42 zł i tracił 0,65 procent.

Reklama

USD/PLN

4,0797 0,0061 0,15% akt.: 28.11.2024, 02:20
  • Kurs kupna 4,0788
  • Kurs sprzedaży 4,0805
  • Max 4,0811
  • Min 4,0740
  • Kurs średni 4,0797
  • Kurs odniesienia 4,0736
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

EUR/PLN

4,3057 0,0019 0,04% akt.: 28.11.2024, 02:22
  • Kurs kupna 4,3047
  • Kurs sprzedaży 4,3066
  • Max 4,3048
  • Min 4,3029
  • Kurs średni 4,3057
  • Kurs odniesienia 4,3038
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

CHF/PLN

4,6188 -0,0008 -0,02% akt.: 28.11.2024, 02:22
  • Kurs kupna 4,6176
  • Kurs sprzedaży 4,6200
  • Max 4,6191
  • Min 4,6160
  • Kurs średni 4,6188
  • Kurs odniesienia 4,6196
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Dla porównania, w środę rano, około godziny 8.00, euro wyceniane było na 4,30 zł, a frank szwajcarski na 4,44 zł. Amerykańska waluta kosztowała tyle samo, co po południu - 3,95 zł. 

Jest decyzja RPP. Stopy procentowe na razie bez zmian

W środę inwestorzy oczekiwali przede wszystkim na decyzję RPP o stopach procentowych w Polsce. Rada zdecydowała się kolejny miesiąc z rzędu pozostawić stopy na tym samym poziomie. Oznacza to, że główna stopa Narodowego Banku Polskiego, tj. referencyjna nadal wynosi 5,75 procent.

Decyzja RPP pomogła złotemu odrobić straty notowane w pierwszej części dnia, kiedy trwało osłabienie polskiej waluty. Jak wskazywali analitycy ING Banku Śląskiego, było ono spowodowana głównie wyprzedażą walut rynków wschodzących, a nie czynnikami krajowymi. 

Pozostawienie stóp na tym samym poziomie nie zaskoczyło analityków. Właśnie takiej decyzji RPP oczekiwał rynek. "Jedyna interesująca zmiana w komunikacie dotyczy perspektyw inflacji w drugiej połowie 2024 roku. W maju RPP oceniała, że inflacja 'może istotnie wzrosnąć', a w czerwcu, że 'wzrośnie'. Sugeruje to mniejszą niepewność i niższą oczekiwaną skalę wzrostu inflacji (ustawa o bonie energetycznym)" - skomentowali w mediach społecznościowych analitycy ING Banku Śląskiego.

"RPP nie zmieni na razie swojego jastrzębiego nastawienia biorąc pod uwagę odbicie inflacji w drugiej połowie roku. W ostatnim czasie prognozy rynkowe przesuwają się w kierunku pierwszych obniżek dopiero w drugiej połowie 2025 roku. Naszym zdaniem stanie się to najwcześniej w 2026 roku" - skomentowali z kolei ekonomiści banku Pekao.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kursy walut | ceny walut | dolar | euro | frank szwajcarski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »