Pieniądze, które dały mi szansę

Coraz częściej firmy pozabankowe stanowią coraz większą konkurencję dla tradycyjnych banków, ponieważ ciągle urozmaicają swoją ofertę i proponują coraz to większe kwoty pożyczek oraz elastyczne warunki spłaty zobowiązania. W powszechnej opinii, chwilówki nie cieszą się nieposzlakowaną opinią - ale czy na pewno tak jest? Przez wiele lat zmieniła się polityka działania firm pożyczkowy, dlatego warto przyjrzeć się bliżej poszczególnym instytucjom pozabankowym, które już nie raz uratowały wiele osób z opresji finansowej. Nie chcemy być jednak gołosłowni, dlatego też postanowiliśmy podzielić się statystykami i prawdziwymi historiami naszych klientów, dla których krótkoterminowa pożyczka stała się szansą na rozpoczęcie nowego lepszego życia.

Kilka słów o działaniu firm pożyczkowych

Zanim jednak przejdziemy do przytoczenia opinii od naszych klientów, chcemy opowiedzieć Wam kilka słów o działaniu naszej firmy. Szybka Gotówka jest platformą internetową, za pośrednictwem której, można otrzymać wsparcie finansowe w niecałe 15 minut.  Za pośrednictwem Szybka Gotówka, można w zaledwie kilka kliknięć zaciągnąć nawet do 15 000 zł - bez konieczności wychodzenia z domu. Do skorzystania z oferty finansowej wystarczy konto bankowe, numer telefonu i polskie obywatelstwo. 

Przykładamy wiele starań, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Na bieżąco przeprowadzamy badania oraz różnorodne ankiety. Regularnie pytamy naszych klientów o zdanie oraz poziom zadowolenia, po skorzystaniu z naszych usług. Przykładowo, według statystyk wynika, że klienci w skali od 1 do 10 oceniają obsługę klienta na 10.

Zapytaliśmy również o powody dla których najczęściej nasi klienci zaciągają pożyczki. Co ciekawe, jak pokazują statystyki, w większości są to nieprzewidziane wydatki, takie jak: awaria sprzętu domowego, naprawa samochodu czy nagła wizyta u lekarza.


Nawiązując do nieprzewidzianych wydatków, przypomniała nam się jedna historia jednego z naszych stałych klientów:


Historia 1

O tym, jak zaskoczyły mnie nieprzewidziane wydatki
Marek z Poznania, lat 32


Moja historia należy do tych, które często się zdarzają i może się przytrafić dosłownie każdemu. Pokaże Wam, jak Szybka Gotówka uratowała moje plany wakacyjne. W piątek wracałem z pracy - był to mój ostatni dzień przed urlopem. Następnego dnia nad ranem z rodziną mieliśmy jechać nad morze - nasze pierwsze wakacje we 3. Wszystko było zarezerwowane i opłacone. Wystarczyło przenieść bagaże do samochodu. W drodze powrotnej coś zaczęło mi hałasować spod maski, silnik zaczął szarpać i samochód stracił moc.

Zjechałem na bok, obroty zaczęły falować i samochód nagle zgasł. Zajrzałem pod maskę. Nie jestem mechanikiem. Nie znam się zbyt dobrze na samochodach. Spróbowałem odpalić samochód jeszcze raz, jednak już się nie udało. Możecie sobie tylko wyobrazić, jak byłem zły. Zadzwoniłem po kolegę, żeby pomógł mi zaprowadzić samochód do warsztatu. Miałem naprawdę dużo szczęścia, bo akurat tego dnia mechanik miał więcej czasu i od razu sprawdził mój samochód. To nawet dało mi nadzieję, że uda nam się pojechać na wakacje - może to zwykła drobnostka, która tylko poważnie wyglądała. Niestety tak nie było - okazało się, że zatarł się silnik, a wymiana silnika kosztowała 6 tysięcy. Nie byłem przygotowany na takie wydatki, zwłaszcza że następnego dnia mieliśmy wyjechać.

Wtedy kolega podsunął mi pomysł, żeby skorzystać z oferty szybkich pożyczek. Nie byłem do końca pewny, czy to dobry pomysł, jednak chęć wyjazdu z rodziną wygrała. Złożyłem wniosek przez platformę internetową, a pieniądze były na moim koncie w 15 minut. Ulżyło mi. Na moje szczęście warsztat był czynny również w sobotę i udało się sprowadzić części na następny dzień. Kolega podrzucił mnie do domu, a w sobotę wieczorem odebrałem sprawny samochód. W niedzielę rano wyruszyliśmy w drogę - gdyby nie pomoc Szybkiej Gotówki musielibyśmy zrezygnować z naszych wyczekiwanych wakacji. Jestem bardzo zadowolony z poziomu usług świadczonych przez tą firmę - czysty profesjonalizm. Wiem, że w podobnych sytuacjach chętnie będę korzystał z takiej pomocy. 


Ciekawe jest to, że mimo tego, że każdemu z nas zdarzają się nieprzewidziane wydatki na co dzień o nich zapominamy. Wyżej wymieniona historia, nie jest jedyną. Dużo osób zaciąga pożyczki również w innych celach, np. gdy chce spełniać swoje marzenia, rozpocząć nowe życie czy zadbać o swoje zdrowie. 



Historia 2 


Rozpoczęłam nowe życie dzięki chwilówceMonika z Warszawy, lat 38


Rozpoczęłam nowe życie dzięki chwilówce. Brzmi to pewnie dziwnie, ale naprawdę tak było. Od wielu lat tkwiłam w toksycznym związku. Nie chcę tutaj wchodzić w szczegóły, ponieważ to bardzo osobiste doświadczenie. Miałam troje dzieci, nie pracowałam zawodowo, a mój na szczęście już były mąż wyliczał mi pieniądze. Bywało tak, że nie miałam pieniędzy na chleb. Nie mówiąc już o innych potrzebach, które w końcu mamy wszyscy. Wtedy jeszcze tego nie wiedziałam, ale jestem ofiarą przemocy ekonomicznej. Dzisiaj jestem tego świadoma. Pewnego dnia przyszedł dzień kulminacyjny, kiedy stwierdziłam, że dłużej tak być nie może. Było to wiosenną środę, w kwietniu. 

Mój były mąż wrócił z pracy. Zaczął opowiadać, że był na obiedzie z kolegami z pracy, wypił piwo, a nam kupił dosłownie chleb, wodę i najtańszą wędlinę. Właśnie tego dnia czara goryczy się przelała. Nie mogłam pozwolić rosnąć i dojrzewać moim dzieciom w takich warunkach. W nocy, gdy wszyscy już poszli spać, zaczęłam szukać pomocy finansowej. Natrafiłam na stronę Szybkiej Gotówki. Wypełniłam kwestionariusz. Okazało się, że posiadam zdolność kredytową. Złożyłam wniosek o pożyczkę, pieniądze miałam na koncie w kilkanaście minut. Następnego dnia razem dziećmi się spakowałam i wyszliśmy z domu. Pożyczone pieniądze pozwoliły nam na nowy start. Wynajęliśmy małe mieszkanie. Na początku lekko nie było. Udało mi się znaleźć pracę, spłacić pożyczkę na dogodnych warunkach i muszę przyznać, że nigdy nie żyło nam się tak dobrze, jak teraz. 

Mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwym człowiekiem. Ta pamiętna środa była najlepszym dniem w moim życiu. Udało mi się dokonać wielkiej zmiany, dzięki mojej odwadze i pomocy finansowej - dzięki otrzymanej pożyczce. Mam dla Was wszystkich jedną radę - nie bójcie się i gońcie za swoimi marzeniami i wolnością, bo zawsze warto. 




Historia 3


Chwilówka, która uratowała życie (dosłownie)Aldona z Krakowa, lat 29


To były tylko rutynowe badania - jak co roku. Zawsze o nich pamiętam, więc co mogło pójść nie tak? Niestety mogło. 

Diagnoza była szybka - rak. Moje życie rozsypało się na milion kawałków w jednej sekundzie. Chciałam żyć. W domu czekał na mnie dwuletni synek, który dopiero co zaczął poznawać świat. W głowie miałam pełno myśli - dlaczego ja? Mam tylko 28 lat i całe życie przed sobą. Pierwszy tydzień nie wychodziłam z łóżka. Po tygodniu byłam gotowa stanąć do walki z chorobą. Wiemy jednak, jak działają nasze szpitale na NFZ - to było kolejne rozczarowanie. 

Przy nowotworach najważniejsza jest szybka reakcja. Na pierwszą wizytę poszłam prywatnie. Ilość wizyt i zabiegów prywatnych rosła w zastraszającym tempie. Wykorzystaliśmy praktycznie wszystkie oszczędności. Udało nam się połączyć leczenie na NFZ z leczeniem prywatnym. Część zabiegów pokrywaliśmy z własnej kieszeni, inne opłacało państwo. Niestety z miesiąca na miesiąc koszty stale rosły. Rokowania lekarzy były dobre pod warunkiem, że utrzymamy to samo tempo leczenia.Próbowaliśmy jeszcze sami finansować leczenie przez pewien czas, ale w końcu prywatne leczenie nas przerosło. Nie mieliśmy od kogo pożyczyć pieniędzy. Jedna z naszych znajomych wspomniała nam o firmie Szybka Gotówka.  Pieniądze były na koncie tego samego dnia. 

Zaczęła we mnie kiełkować myśl, że wygrałam życie. Leczenie trwało - opłacaliśmy je dzięki szybkim pożyczkom i uzupełnialiśmy leczeniem oferowanym przez szpitale państwowe. Po roku od diagnozy odebrałam wyniki badań - to był najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Byłam zdrowa. Dzisiaj o wiele bardziej doceniam życie. Dostałam drugą szansę. Wiem jednak, że gdybyśmy wtedy nie zaryzykowali i polegali na powszechnej opinii o firmach pożyczkowych, dzisiaj mogłoby mnie z Wami nie być. Nie mogłabym się cieszyć dniami spędzonymi z moim synem, czy z takich błahych rzeczy jak poranna kawa czy wspólne oglądanie filmów.  


.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »