Spis treści:
- GUS podał dane: Emerytów przybywa, rencistów ubywa
- ZUS trzyma podstawę, służby wygrywają, KRUS w tyle
- Rencistów mniej, ale podziały instytucji są widoczne
Emerytury i renty, a przede wszystkim ich wysokość, niezmiennie są jednym z głównych tematów Polek i Polaków. Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek (25.11.) informacje na temat świadczeń w 2024 r. Jakie informacje przynosi nam najnowszy raport?
GUS podał dane: Emerytów przybywa, rencistów ubywa
W 2024 roku w Polsce co czwarty mieszkaniec pobierał emeryturę lub rentę. Razem jest to 9,38 mln osób, czyli o 0,7 proc. więcej niż rok wcześniej. Najszybciej rośnie grupa emerytów, których jest już 7,39 mln, a więc prawie 20 proc. całej populacji. W tym samym czasie liczba rencistów spadła do 0,71 mln, czyli o 5,5 proc. w porównaniu z 2023 r. Ten kierunek zmian utrzymuje się od początku wieku. W 2000 roku emeryci i renciści stanowili 24,4 proc. społeczeństwa, dziś jest to 25 proc., ale proporcje w tej grupie odwróciły się wyraźnie na korzyść emerytów.
Rosnąca liczba świadczeniobiorców oznacza również rosnące koszty. W 2024 roku na emerytury i renty przeznaczono 413,2 mld zł, czyli aż o 15,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Największa część tej kwoty trafiła do systemu pozarolniczego, bo mowa o 388,7 mld zł, podczas gdy system rolniczy pochłonął jedynie 24,5 mld zł. Wśród instytucji wypłacających świadczenia dominuje ZUS z kwotą 358,5 mld zł, podczas gdy służby mundurowe obsługiwane przez MSWiA, MON i MS odpowiadają łącznie za około 30 mld zł. To zestawienie pokazuje, że choć system jest jeden, to skala i rozkład środków są bardzo nierównomierne.
ZUS trzyma podstawę, służby wygrywają, KRUS w tyle
To, jaką emeryturę lub rentę otrzymuje senior, w Polsce w ogromnym stopniu zależy od tego, w jakim systemie pracował przez życie. Jak podaje GUS, w 2024 roku przeciętna emerytura z ZUS wynosiła 3 862 zł, a więc stanowiła podstawowy, ale wciąż umiarkowany poziom świadczenia dla większości Polaków.
W KRUS sytuacja była znacznie trudniejsza. Przeciętna emerytura rolnicza to tylko 2 111 zł, a więc nieco ponad połowa świadczenia z ZUS. Tymczasem w służbach mundurowych średnie emerytury przekraczały 6 tys. zł: w MON było to 5 982 zł, w MSWiA 6 238 zł, a w MS aż 6 375 zł. Dla wielu seniorów różnice te oznaczają nie tylko inny standard życia, ale także inne możliwości radzenia sobie z rosnącymi kosztami życia.
Rencistów mniej, ale podziały instytucji są widoczne
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku rent. Na renty z tytułu niezdolności do pracy w 2024 r. przeznaczono 240,2 mld zł, a przeciętne świadczenie w ZUS wyniosło 3 019 zł, podczas gdy w KRUS było to jedynie 1 938 zł.
Służby mundurowe po raz kolejny znalazły się na szczycie. Średnie renty wynosiły tam ponad 4,4 tys. zł, a w MON i MS sięgały nawet 4,8 tys. zł. Renty rodzinne również odzwierciedlają te dysproporcje. W ZUS było to średnio 3 370 zł, w KRUS 2 640 zł, natomiast w służbach mundurowych wartość ta przekraczała 4 tys. zł.
Choć świadczenia rosną, ich relacja do przeciętnego wynagrodzenia nie poprawia się wyraźnie. W ZUS przeciętna emerytura stanowi wciąż 55,8 proc. średniej pensji, a w KRUS tylko 29,6 proc. Oznacza to, że mimo nominalnych wzrostów wielu seniorów pozostaje daleko za średnimi dochodami w kraju, a różnice między systemami nie tylko się utrzymują, ale wręcz utrwalają.
Agata Siwek












