"Jakoś to będzie" i inne błędy. Komornik tłumaczy, dlaczego Polacy mają długi

Agata Siwek

Oprac.: Agata Siwek

Siedem grzechów dłużników. Komornik: Większości można było uniknąć (zdj. ilustracyjne)
Siedem grzechów dłużników. Komornik: Większości można było uniknąć (zdj. ilustracyjne)Piotr KamionkaReporter

"Oni są źli, ja tylko się bronię". Nowa twarz dłużnika

Zobacz również:

Zła wola czy brak wiedzy? Finansowa nieświadomość Polaków

  • 38 proc. badanych nie wie, że kupując coś na raty, podpisuje umowę z bankiem, 
  • 32 proc. nie zna pojęcia RRSO, 
  • 27 proc. nie potrafi policzyć odsetek od kredytu. 

Grzechy, które kosztują. O czym milczą dłużnicy?

  1. Nieczytanie umów - bo "za długie" lub "standardowe". 
  2. Nieumiejętność zrozumienia ich treści - wielu rezygnuje z dalszej lektury, gdy tylko zobaczy trudny język. 
  3. Beztroska: "jakoś to będzie" - brak kalkulacji ryzyka i traktowanie podpisu jak formalności. 
  4. Strach przed pytaniami - z obawy, że analiza umowy ujawni brak zdolności kredytowej. 
  5. Ignorowanie korespondencji sądowej - dłużnicy "przesypiają" sprawy, nie odbierając pism. 
  6. Unikanie prawnika - bo "to za drogie", mimo że brak porady często kosztuje wielokrotnie więcej. 
  7. Ukrywanie się przed komornikiem - zamiast współpracować, wybierają znikanie, co zwykle pogarsza sprawę. 

Od "kombinowania" do normy. Szara strefa etyki

  • podejmowanie pracy "na czarno", 
  • zatajanie informacji przy wnioskowaniu o kredyt, 
  • brak reakcji na błędy kasjera, 
  • unikanie VAT przez brak rachunku, 
  • zaniżanie dochodów w celu uzyskania świadczeń, 
  • zaciąganie kredytu bez znajomości warunków, 
  • przepisywanie majątku, by uniknąć egzekucji. 
"Szczerze o pieniądzach": Kolej do naprawyErnest BodziuchSzczerze o pieniądzach
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?