Polska i Niemcy. Ile wydamy na zakupy w Warszawie i w Bonn?
Bułka kajzerka, masło, cukier, chleb, wędliny - redakcja "Deutsche Welle" postanowiła sprawdzić ile wydamy na podstawowe zakupy w Polsce i w Niemczech. Wybrano sklepy w Warszawie i w Bonn - znanej sieci działającej w obu krajach.
- Na zakupy wybraliśmy się w środę (07.06.2023) do sklepów w Warszawie i w Bonn, do tej samej popularnej sieci Lidl. Kupiliśmy te same produkty oferowane w obu krajach, zwykle marki własne Lidla - piszą autorki "DW" i wyjaśniają, że kupiły kilka podstawowych produktów. Były to: bułka kajzerka, chleb tostowy pełnoziarnisty, mleko, woda mineralna gazowana, olej słonecznikowy, masło, cukier, mąka, jajka, wędlina z indyka, ser Gouda i makaron spaghetti. Z owoców: jabłka, banany i truskawki, a z warzyw - ogórek i pomidory.
"DW" podkreśla, że zakupiono produkty tej samej marki, lub najtańsze w sklepie. Do koszyków trafiły m.in. tzw. marki własne Lidla.
Za 17 produktów zapłaciliśmy w Polsce 89,33 zł, a w Niemczech 22,37 euro. Po odjęciu kaucji za butelkę (0,25 euro) i uwzględnieniu kursu euro z 7 czerwca (4,47 zł) wyszło nam 98,88 zł. Różnica między zakupami w obu krajach wyniosła zatem 9,55 zł - wyliczają autorki "Deutsche Welle" i tłumaczą, że dużo tańsze w Polsce było pieczywo. Bułka kajzerka kosztowała 0,33 zł, a w Niemczech po przeliczeniu na złotówki - 0,85. Chleb tostowy pełnoziarnisty kosztował odpowiednio 3,57 i 5,32 zł. Również świeże mleko w butelce było prawie o połowę tańsze (3,19 zł w Polsce i 6,03 zł w Niemczech). O około 70 groszy w Polsce tańsze było także masło, o prawie 90 groszy - cukier, a o ponad złotówkę - mąka.
Różnic cenowych było więcej. Znacznie różniła się także cena truskawek: w Polsce kilogram kosztuje prawie 14 zł, w Niemczech - już ponad 21 zł. Dużo (o prawie 3,5 zł) różniła się także cena 300-gramowego opakowania sera Gouda (9,99 zł w Polsce i 13,36 w Niemczech). Taniej w Polsce wypadły także jabłka Jonagold - 3,99 zł za kilogram. W Niemczech kilogram tych owoców jest o ponad 2 zł droższy - czytamy w "DW".
Do koszyków trafiły też produkty, których cena w Polsce i w Niemczech była podobna.
"Niemal w tej samej cenie w Warszawie i Bonn były duża butelka wody gazowanej i olej słonecznikowy. Taniej w niemieckim Lidlu można za to kupić wędlinę z indyka i makaron spaghetti (był w promocyjnej cenie). O prawie 2 zł taniej wypadł kilogram bananów, a o prawie 4,50 zł - kilogram pomidorów kiściowych" - czytamy w "Deutsche Welle".
"DW" sprawdziło także ceny innych towarów. "Zaskoczeniem była cena czekolady Milka, która okazała się o 1,50 zł droższa w Niemczech (po przeliczeniu kosztowała ok. 6 zł). Droższa jest też kawa. Na półkilogramowe opakowanie mielonej kawy Bellarom trzeba wydać w polskim Lidlu prawie 13 zł, w Niemczech - niecałe 18 zł" - czytamy.
Jednak dużo tańsze w Polsce okazało się mielone mięso wołowe - prawie 23 zł za kilogram, w Niemczech najtańsze tego typu mięso dostępne jest w cenie 8,49 euro za kilogram, czyli około 38 zł.
Na korzyść Polski wypadło też porównanie cen proszków do prania. W przypadku około dwukilogramowego opakowania w Polsce trzeba wydać 17,99 zł, a w Niemczech - prawie 24 zł.
Koszt podstawowych zakupów nie różni się w obu krajach znacząco, jednak zarobki Niemców znacznie przewyższają pensje Polaków.
Średnie miesięczne wynagrodzenie w Polsce wynosi obecnie 7124 zł brutto, w Niemczech zaś - około 4100 euro, czyli 18 327 zł - podsumowują autorki cenowego porównania w "Deutsche Welle".
Źródło: "Deutsche Welle"; Katarzyna Domagała-Pereira, Monika Margraf-Ostaszewska
***