Tesla pokazała wyniki, do rekordów daleko. Inwestorzy mimo to wierzą w Muska

Elon Musk bryluje w administracji Donalda Trumpa, ale jego Tesla nie bryluje, jeśli chodzi o wyniki finansowe. Po publikacji danych i ujawnieniu, że roczny dochód netto wyniósł 8,4 mld dolarów (spadek o 23 proc.), przez rynek przetoczył się rollercoaster. Początkowo akcje Tesli spadły o 5 proc. po zamknięciu sesji, a kolejny spadek o 2 proc. odnotowano w godzinach szczytu rynkowego. Niemniej zapowiedzi dotyczące m.in. zwrócenia się w stronę produkcji tańszych samochodów sprawiły, że trend się zmienił i akcje Tesli wzrosły o 3 proc. "Chociaż wyniki finansowe są niewątpliwie rozczarowujące, reakcja rynku sugeruje, że inwestorzy są skłonni przymknąć oko na te krótkoterminowe niepowodzenia" - ocenia analityk.

Tesla nie radzi sobie równie dobrze, co Elon Musk orbitujący wokół Donalda Trumpa? Wszystko na to wskazuje. Elon Musk znajduje się w najbliższym otoczeniu nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Donald Trump powołał Departament Wydajności Państwa (DOGE), któremu przewodzi miliarder. Nowa administracja państwowa chce doprowadzić do cięć zbędnych wydatków. Powierzenie tej roli Elonowi Muskowi to - w kontekście najnowszych danych dotyczących wyników finansowych Tesli - ciekawa decyzja. Tesla nie ma bowiem czym się pochwalić. 

Reklama

Tesla pokazała wyniki finansowe, nie tego się spodziewano

Elon Musk bez dwóch zdań musi uważniej zwrócić się w stronę Tesli. Flagowa firma miliardera opublikowała wyniki finansowe za 2024 r. Pokazują one, że ostatnie 12 miesięcy było trudnym okresem dla giganta z branży motoryzacyjnej. 

Roczny dochód netto Tesli wyniósł w 2024 r. 8,4 mld dolarów. To kolejny spadek: w stosunku do 2023 r. o 23 proc., a w stosunku do 2022 r. aż o 40 proc. Dwa lata wcześniej Tesla mogła pochwalić się rekordowym zyskiem wynoszącym aż 14,1 mld dolarów, a po 24 miesiącach nie ma mowy nawet o zbliżeniu się do podobnego pułapu. Światełkiem w tunelu raportu finansowego Tesli jest fakt odnotowania poprawy rocznych przychodów o 1 proc. (w stosunku do 2023 r.), a więc wzrost o 97,7 mld dolarów. 

Ostatni kwartał nie sprostał oczekiwaniom analityków. Sprzedaż Tesli osiągnęła w tym okresie poziom 25,7 mld dolarów. Analitycy przewidywali, że będzie to poziom 27,3 mld dolarów. Rynkowy portal FactSet, na które powołuje się magazyn Forbes, wskazuje, że do rozminięcia doszło również w przypadku zysku na akcję. Zamiast prognozowanego 0,77 USD odnotowano 0,73 USD

Rynek nie pozostał obojętny na wyniki finansowe Tesli

Tesla znajduje się pod baczną obserwacją inwestorów z całego świata. Fakt wzrostu znaczenia Elona Muska w prezydenckiej administracji tylko zwiększa czujność analityków. Wyniki finansowe motoryzacyjnego giganta nie pozostały bez wpływu na rynek.

Jak wskazuje Forbes, publikacja danych doprowadziła do rollecoastera. Po zamknięciu sesji akcje Tesli spadły o 5 proc. W godzinach szczytu odnotowano kolejny spadek, tym razem o 2 proc. Niemniej do godziny 16.30 akcje wzrosły o 3 proc. "Inwestorzy najwyraźniej wahali się między rozczarowującymi wynikami finansowymi za IV kwartał a pozytywnymi informacjami na temat produkcji" - ocenia Forbes. 

Co wpłynęło na odwrócenie się trendu spadkowego? Można przypuszczać, że wśród czynników znalazła się deklaracja Tesli na temat planów produkcji tańszych samochodów w pierwszej połowie 2025 r., a także rozpoczęcie produkcji Cybercab, czyli autonomicznej taksówki. Tesla spodziewa się dodatkowo tego, iż w 2025 r. podstawowa działalność w kwestii pojazdów "wróci do wzrostu". 

Inwestorzy wierzą w Elona Muska mimo spadających wyników Tesli

Elon Musk jest swoistą kotwicą Tesli. Jak wyjaśnia Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB, "chociaż wyniki finansowe są niewątpliwie rozczarowujące, reakcja rynku sugeruje, że inwestorzy są skłonni przymknąć oko na te krótkoterminowe niepowodzenia". Niemniej ekspert wprost wskazuje na to, że przyszły sukces Tesli jest bezpośrednio związany z tym, jak wyglądać będzie spełnianie obietnic dotyczące autonomicznej jazdy, gdzie samochody nie potrzebują człowieka do przemieszczania się. 

"Wyniki Tesli w czwartym kwartale podkreślają wyzwania, przed którymi stoi firma. Przychody mniejsze od oczekiwań i dramatyczny spadek zysków są wyraźnymi wskaźnikami nasilającej się konkurencji, szczególnie ze strony chińskich producentów pojazdów elektrycznych, takich jak BYD, oraz potencjalnego osłabienia popytu na pojazdy Tesli. (...) Pomimo rozczarowujących danych, akcje Tesli początkowo tylko nieznacznie spadły, a obecnie wykazują oznaki ożywienia. Sugeruje to, że inwestorzy pozostają optymistami co do przyszłych perspektyw firmy" - dodaje Michał Stajniak. 

Inwestorzy wierzą w Elona Muska, nawet mimo obaw o to, że będzie on musiał dzielić uwagę między firmę a administrację Donalda Trumpa (co jest nawet odnotowywane jako czynnik mogący poprawić sytuację Tesli). Miliarder nadal postrzegany jest przez rynek jako atut i podkreślany jest jego sposób działania wykraczający poza krótkoterminowe wyniki finansowe.

Agata Jaroszewska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tesla Cybercab | Elon Musk | wyniki finansowe | Donald Trump
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »