Donald Trump zawiesza wojnę celną. Ropa drożeje, giełdy odrabiają straty
Po kolejnej decyzji Donalda Trumpa ws. ceł - tym razem ich zawieszenia na 90 dni przy kolejnej podwyżce stawek dla Chin - giełdy odrabiają straty. Drożeje ropa i bitcoin, nieznacznie traci z kolei złoty. Zyskuje również polska waluta.
Prezydent Donald Trump ogłosił w środę 90-dniową przerwę w obowiązywaniu nałożonych przed tygodniem ceł wzajemnych, co oznacza, że wszystkie kraje będą miały podstawę w wysokości 10 procent. Wyjątek jednak stanowią Chiny.
"W związku z brakiem szacunku, jaki Chiny okazały światowym rynkom, niniejszym podnoszę taryfę nałożoną na Chiny przez Stany Zjednoczone Ameryki do 125 proc., ze skutkiem natychmiastowym" - napisał Trump na Truth Social. Dodał, że ponad 75 krajów zwróciło się o negocjacje w sprawie taryf.
Kilka godzin wcześniej Trump zaapelował do inwestorów o zachowanie spokoju. Od kilku dni na światowych rynkach panował chaos, co było efektem wprowadzanych przez niego ceł, jak również działań odwetowych ze strony Chin. "Zachowajcie spokój! Wszystko dobrze się ułoży. USA będą większe i lepsze niż kiedykolwiek wcześniej" - pisał prezydent USA w momencie otwarcia giełdy na Wall Street, dodają, że "to świetny czas, by kupować".
Zawieszenie ceł na okres 90 dni błyskawicznie spotkało się z reakcją inwestorów. Amerykańskie indeksy zyskują w rekordowym tempie. Po godzinie 20:00 czasu polskiego Nasdaq był już niemal 10 proc. "na plusie", Dow Jones zyskał ponad 6 proc., S&P 500 - ponad 7 proc. O godzinie 20:30 Nasdaq zyskiwał już ponad 10 proc.
Akcje spółek najbardziej dotkniętych skutkami bitwy celnej zareagowały dużymi zwyżkami. Apple wzrósł o 7 proc., a Nvidia o 10 proc., Walmart zyskał 9 proc
Duże wzrosty obserwowane są na rynku ropy. Baryłka Brent kosztuje już ponad 64 dolary zaś Crude - ponad 61 dolarów.
Na wartości straciło nieznacznie złoto - obecnie za uncję trzeba zapłacić około 3085 dolarów.
Mocno zyskał natomiast bitcoin, który kosztuje już obecnie ponad 316 tys. dolarów (nad ranem kosztował poniżej 300 tys. dolarów). Umacnia się także dolar w stosunku do euro.
Środowy wieczór okazał się również dobry dla złotego - polska waluta umacnia się. Za dolara trzeba zapłacić 3,87 zł, zaś za euro - 4,23 zł.