Milion baryłek Iranu może sporo namieszać
Ceny ropy na giełdach paliw nieznacznie spadają po środowym niedużym wzroście. W USA maleją zapasy ropy i jej produktów, a to jest sygnałem silnego popytu, rynki czekają na Teheran który ma zwiększyć eksport swojej ropy o ok. 1 mln baryłek dziennie w ciągu kilku najbliższych miesięcy - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 89,50 USD, niżej o 0,15 proc. W czasie poprzedniej sesji WTI zyskała 0,3 proc.
Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 91,29 USD za baryłkę, niżej o 0,28 proc.
W USA coraz mocniej maleją zapasy ropy i jej produktów.
Amerykańskie zapasy ropy naftowej w ubiegłym tygodniu spadły o 4,76 mln baryłek, czyli o 1,15 proc. do 410,39 mln baryłek - podał Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 1,64 mln baryłek, czyli o 0,66 proc. do 248,39 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 930 tys. baryłek, czyli o 0,76 proc. do 121,81 mln baryłek - podał DoE.
Tymczasem inwestorzy skupiają też uwagę na postępach w toczących się w Wiedniu rozmowach krajów Zachodu z Iranem, gdzie strony próbują zbliżyć się do osiągnięcia długo oczekiwanego porozumienia.
Umowa nuklearna zawarta w 2015 roku, znana jako JCPOA, pomiędzy Teheranem a mocarstwami światowymi zakładała, że Iran nie będzie wzbogacał uranu do poziomu wyższego niż 3,67 proc. Porozumienie miało ograniczyć program nuklearny Iranu i uniemożliwić Teheranowi opracowanie broni jądrowej.
We wtorek wznowiono w Wiedniu negocjacje, a dotychczasowe gesty ze strony USA i Iranu wywołały na rynkach falę optymizmu, że państwa te dążą do zawarcia porozumienia, w ramach którego Iran mógłby ponownie eksportować ropę na globalne rynki paliw jeszcze w tym roku, w zamian za ograniczenia w swoim programie nuklearnym.
Trwa jednak spór dotyczący m.in. terminu zniesienia sankcji na Iran i tego, które wirówki w tym kraju mogłyby działać.
Jeśli USA i Teheran dojdą do porozumienia to, zdaniem traderów, Teheran będzie w stanie zwiększyć eksport swojej ropy o ok. 1 mln baryłek dziennie w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Miedź utrzymuje poziom ponad 10.000 USD za tonę, osiągnięty podczas poprzedniej sesji. Metal na LME w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany w pobliżu 10.059,00 USD za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji - podają maklerzy.
Na Comex miedź zyskuje 0,40 proc. i jest po 4,4610 USD za funt.
Analitycy Citigroup podwyższyli swój target dla miedzi w dostawach 3-miesięcznych do 11.000 USD za tonę z 8.800 USD/t, w reakcji na spodziewane luzowanie polityki monetarnej w Chinach, dekarbonizację i wyzwania związane z napiętymi dostawami miedzi na globalne rynki.
"Dalsze łagodzenie polityki monetarnej w Chinach będzie prawdopodobnie stanowić katalizator dla wyższych cen miedzi w czasie pogłębiającego się deficytu tego metalu, przy jego zapasach zbliżających się do krytycznie niskiego poziomu na giełdzie LME w Londynie" - piszą w nocie analitycy Citigroup.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME w Londynie zwyżkowała aż o 278 USD i była wyceniana po 10.059,00 USD za tonę. W ciągu ostatnich 12 miesięcy miedź zdrożała o 21 proc.
Rekordowe 10.747,50 USD za tonę miedzi płacono na LME w maju 2021 r.