W czwartek, 7 stycznia Ambra (AMB) rozpoczęła notowania od poziomu 20,2 zł, czyli o 1,76 proc. więcej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 19,85 zł. O godzinie 9.50 kurs akcji spadł do poziomu 19,9 zł, a następnie o 15.01 wzrósł do wartości 20,8 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 20,7 zł.
Liczba transakcji dla spółki Ambra wyniosła 40, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 5 648 sztuk. Obroty wyniosły 111 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.
Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost i powróciła do zachowania które występowało wcześniej. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 8,09 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 10,70 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 19,65 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 8,09 proc.
W czwartek Ambra zachowywała się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 2,86 proc. do poziomu 59 688 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 4,28 proc. Spółki spożywcze do których należy także Ambra pchały rynek do góry, wartość indeksu WIG-SPOZYW wzrosła o 0,64 proc. do poziomu 3 809 punktów. To między innymi dobra kondycja spółek spożywczych na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG wzrósł.
Ambra to lider rynku wina w Polsce oraz czołowy producent, importer i dystrybutor win w Europie Środkowej i Wschodniej. Grupa prowadzi działalność na rynkach Polski, Czech, Słowacji i Rumunii. Oferta opiera się z jednej strony na winach własnych marek, które są produkowane przez Grupę lub na jej zamówienie w różnych krajach świata, a z drugiej na winach importowanych od największych producentów Francji, Włoch, Hiszpanii, Bułgarii, Chile czy Australii. (na podst. GPW).