Notowania akcji spółki Amrest z 17 stycznia 2022 roku

W poniedziałek, 17 stycznia Amrest (EAT) rozpoczął notowania od poziomu 27,5 zł, czyli o 0,51 proc. mniej niż na zamknięciu piątkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 27,64 zł. To była minimalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom maksymalny - 28,38 zł - spółka osiągnęła o godzinie 12.22 by na zamknięciu spaść do poziomu 28,22 zł.

Liczba transakcji dla spółki Amrest wyniosła 40, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 48 525 sztuk. Obroty wyniosły 1,32 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka, po poprzednim spadku, odnotowała wzrost podobnie jak to miało miejsce w ostatni czwartek, czyli obserwujemy dużą zmienność notowań i nie można przewidzieć kierunku w którym one podążą. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki nie zmieniła się, w ciągu miesiąca wzrosła o 1,15 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 3,37 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 0,64 proc.

W poniedziałek Amrest zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,43 proc. do poziomu 72 250 punktów, a wartość spółki wzrosła o 2,1 proc.

AmRest Holdings SE jest największą niezależną firmą prowadzącą sieci restauracji w Europie Środkowo-Wschodniej. W Polsce, Republice Czeskiej, na Węgrzech, w Rosji, w Bułgarii, w Rumunii, w Serbii, w Słowacji, w Chorwacji, w Hiszpanii oraz w Niemczech działa na podstawie umów franczyzy restauracji Kentucky Fried Chicken, Pizza Hut, Burger King i Starbucks. Spółka rozwija również działalność w Europie Zachodniej, Rosji oraz Chinach. (na podst. GPW).

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »