Notowania akcji spółki CI Games z 29 października 2020 roku

W czwartek, 29 października CI Games (CIG) rozpoczął notowania od poziomu 1,1 zł, czyli takiego, na jakim zakończyła się poprzednia sesja. O godzinie 9.32 kurs akcji spadł do poziomu 1,044 zł, a następnie o 11.44 wzrósł do wartości 1,132 zł, by na zamknięciu spaść do poziomu 1,124 zł.

Liczba transakcji dla spółki CI Games wyniosła 92, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 048 850 sztuk. Obroty wyniosły 1,14 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Spółka przełamała tendencję spadkową trwającą od 4 sesji i odnotowała wzrost. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zmniejszyła się o 13,27 proc., w ciągu miesiąca obniżyła się o 17,96 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 7,05 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 33,97 proc.

Reklama

W czwartek CI Games zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,37 proc. do poziomu 44 841 punktów, a wartość spółki wzrosła o 2,18 proc. Spółki z makrosektora producentów gier do których należy także CI Games pchały mocno rynek do góry, wartość indeksu WIG.GAMES wzrosła o 4,69 proc. do poziomu 32 398 punktów. Pomimo pozytywnego oddziaływania makrosektora producentów gier na rynek indeks WIG spadł.

CI Games prowadzi działalność produkcyjną i wydawniczą na globalnym rynku gier wideo. Jest producentem, posiadającym własne studia produkcyjne, wydawcą własnych gier i licencjonowanych tytułów oraz dystrybutorem sprzedającym produkty bezpośrednio do sieci handlowych i dystrybucji cyfrowej. (na podst. GPW).

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »