W poniedziałek, 10 sierpnia Cormay (CRM) rozpoczęło notowania od poziomu 2,6 zł, czyli o 5,26 proc. więcej niż na zamknięciu piątkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 2,47 zł. O godzinie 9.24 kurs akcji wzrósł do poziomu 2,61 zł, a następnie, o 12.48, spadł do wartości 2,37 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 2,38 zł.
Liczba transakcji dla spółki Cormay wyniosła 108, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 1 223 772 sztuk. Spadek był przy małym obrocie, więc inwestorzy powinni obserwować co będzie się działo na kolejnych sesjach. Obroty wyniosły 3,07 mln złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 10,3 mln zł.
Analizowana sesja była trzecią sesją spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zwiększyła się o 25,26 proc., w ciągu miesiąca wzrosła o 99,16 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy zwiększyła się o 165,33 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 137,52 proc.
W poniedziałek Cormay zachowywało się gorzej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,39 proc. do poziomu 51 934 punktów, a wartość spółki spadła o 3,64 proc. Spółki z sektora farmaceutycznego do których należy także Cormay ciągnęły mocno rynek w dół, wartość indeksu WIG-LEKI spadła o 2,73 proc. do poziomu 6 747 punktów. Pomimo negatywnego oddziaływania branży farmaceutycznej na rynek indeks WIG wzrósł.
Cormay to producent wysokiej jakości odczynników diagnostycznych i dystrybutor światowej klasy aparatury medycznej. Wytwarza testy in vitro dla chemii klinicznej, elektroforezy, hematologii, koagulologii oraz serologii grup krwi. W swojej ofercie posiada automatyczne analizatory biochemiczne, hematologiczne. Oferuje w pełni zautomatyzowane systemy do analizy parazytologicznej, immunologicznej oraz elektroforezy, a także próżniowy system pobierania krwi. Produkty firmy trafiają do 150 krajów na całym świecie. (na podst. GPW).