Notowania akcji spółki DataWalk S.A. z 15 listopada 2024 roku

W piątek, 15 listopada DataWalk S.A. (DAT) rozpoczął notowania od poziomu 36,9 zł, czyli o 0,4 proc. mniej niż na zamknięciu czwartkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 37,05 zł. To była także maksymalna wartość tej spółki w tym dniu. Poziom minimalny - 35,5 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki DataWalk S.A. wyniosła 59, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 13 298 sztuk. Obroty wyniosły 474 tys. zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną spadkową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki obniżyła się o 10,80 proc., w ciągu miesiąca spadła o 9,12 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy wzrosła o 13,95 proc., a od początku roku akcjonariusze zyskali 0,14 proc.

W piątek DataWalk S.A. zachowywał się podobnie jak rynek. Indeks WIG spadł o 2,06 proc. do poziomu 79 331 punktów, a wartość spółki spadła tylko o 1,89 proc. Spółki z sektora IT do których należy także DataWalk S.A. ciągnęły mocno rynek w dół, wartość indeksu WIG-INFO spadła o 1,38 proc. do poziomu 5 197 punktów. To między innymi słaba kondycja spółek IT na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG spadł.

Spółka zajmuje się zaawansowanymi technologicznie rozwiązaniami do analizy danych poprzez własną opatentowaną platformę analityczną. Znajduje ona zastosowanie w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym m.in. do wykrywania wyłudzeń, przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy czy analizowania i monitorowania procesów biznesowych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »