Notowania akcji spółki Industrial Milk Company z 18 września 2020 roku

W piątek, 18 września Industrial Milk Company (IMC) rozpoczął notowania od poziomu 11,2 zł, czyli o 1,36 proc. więcej niż na zamknięciu czwartkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 11,05 zł. To była także maksymalna wartość tej spółki tego dnia. Poziom minimalny - 11 zł - spółka osiągnęła na zamknięciu.

Liczba transakcji dla spółki Industrial Milk Company wyniosła 12, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 16 594 sztuk. Wzrost odbył się przy dużym obrocie, co może budzić radość wśród inwestorów. Obroty wyniosły 184 tys. złotych, a w ostatnim miesiącu średni obrót dla tych akcji wynosił 64,3 tys. zł.

Reklama

Analizowana sesja była czwartą sesją wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki wzrosła o 1,36 proc., w ciągu miesiąca spadła o 2,62 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy obniżyła się o 29,43 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 10,44 proc.

W piątek Industrial Milk Company zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG spadł o 0,42 proc. do poziomu 49 826 punktów, a wartość spółki wzrosła o 0,9 proc. Spółki spożywcze do których należy także Industrial Milk Company pchały rynek do góry, wartość indeksu WIG-SPOZYW wzrosła o 0,88 proc. do poziomu 2 946 punktów. Pomimo pozytywnego oddziaływania branży spożywczej na rynek indeks WIG spadł.

IMC to ukraińska grupa rolnicza. Główne obszary działalności to: kultywacja upraw zbożowych i oleistych, produkcja ziemniaków, hodowla bydła mlecznego i produkcja mleka oraz przechowywanie i przetwarzanie upraw zbożowych i oleistych. (na podst. GPW).

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »