Notowania akcji spółki Kruk z 9 kwietnia 2025 roku

W środę, 9 kwietnia Kruk (KRU) rozpoczął notowania od poziomu 362,2 zł, czyli o 1,79 proc. mniej niż na zamknięciu wtorkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 368,8 zł. O godzinie 9.40 kurs akcji wzrósł do poziomu 367,5 zł, a następnie, o 15.27, spadł do wartości 350,9 zł, by na zamknięciu wzrosnąć do poziomu 352 zł.

Liczba transakcji dla spółki Kruk wyniosła 133, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 50 505 sztuk. Obroty wyniosły 17,1 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Spółka, po poprzednim wzroście, odnotowała spadek i powróciła do zachowania które występowało wcześniej. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki zmniejszyła się o 6,73 proc., w ciągu miesiąca obniżyła się o 9,56 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy spadła o 21,78 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 15,34 proc.

W środę Kruk zachowywał się gorzej niż rynek. Indeks WIG spadł o 2,68 proc. do poziomu 87 989 punktów, a wartość spółki spadła aż o 4,56 proc.

Kruk jest jednym z liderów na rynku wierzytelnością. Zarządza wierzytelnościami zakupionymi na własny rachunek, a także na zlecenie podmiotów zewnętrznych. Grupa zarządza wierzytelnościami banków (główna grupa klientów), pośredników kredytowych, firm ubezpieczeniowych, firm leasingowych, telefonii stacjonarnych i komórkowych, telewizji kablowych, platform cyfrowych oraz firm z sektora dóbr szybko zbywalnych. Poza Polską, firma działa na rynku rumuńskim, czeskim, słowackim, niemieckim, hiszpańskim i włoskim. (na podst. GPW).

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »