Notowania akcji spółki ML System S.A. z 27 maja 2025 roku

We wtorek, 27 maja ML System S.A. (MLS) rozpoczął notowania od poziomu 16,08 zł, czyli o 5,1 proc. więcej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji, gdy rynek ustalił cenę akcji na poziomie 15,3 zł. To była minimalna wartość tej spółki w tym dniu. Poziom maksymalny - 17,68 zł - spółka osiągnęła o godzinie 9.52 by na zamknięciu spaść do poziomu 16,92 zł.

Liczba transakcji dla spółki ML System S.A. wyniosła 83, przy wolumenie obrotu akcjami na poziomie 97 320 sztuk. Obroty wyniosły 1,64 mln zł., co oznacza, że kształtowały się na średnim miesięcznym poziomie generowanym dla spółki.

Reklama

Analizowana sesja była kolejną wzrostową. W ciągu ostatniego tygodnia wartość spółki spadła o 4,08 proc., w ciągu miesiąca zwiększyła się o 17,17 proc. Przez ostatnich 12 miesięcy obniżyła się o 66,09 proc., a od początku roku akcjonariusze stracili 9,13 proc.

We wtorek ML System S.A. zachowywał się lepiej niż rynek. Indeks WIG wzrósł o 0,69 proc. do poziomu 102 966 punktów, a wartość spółki wzrosła aż o 10,59 proc. Spółki z branży energetycznej do których należy także ML System S.A. pchały rynek do góry, wartość indeksu WIG-ENERG wzrosła o 0,55 proc. do poziomu 3 834 punktów. To między innymi dobra kondycja spółek z sektora energetycznego na sesji miała wpływ na to, że indeks WIG wzrósł.

ML System specjalizuje się w projektowaniu i wdrażaniu zintegrowanych systemów opartych na technologiach ogniw fotowoltaicznych (PV), w tym zintegrowanych z budynkami (BIPV), służących do pozyskiwania energii elektrycznej z promieni słonecznych. (na podst. GPW).

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »