800 plus doczeka się progów dochodowych? Jednoznaczna deklaracja
Limity dla beneficjentów 800 plus wracają jak bumerang. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w "Gościu Wydarzeń" kategorycznie zaprzeczyła, by w resorcie rodziny toczyły się jakiekolwiek prace nad ograniczeniem pieniędzy w ramach tego świadczenia dla części Polaków. "To nie jest zasiłek, to jest to świadczenie, które ma pomóc rodzinom" - wskazywała szefowa MRPiPS na antenie Polsatu. Ministra popiera jednak stosunkowo niedawną zmianę w zasadach wypłacania pieniędzy z 800 plus.
800 plus do zmiany? Piotr Witwicki w środowym (26.02) "Gościu Wydarzeń" rozmawiał z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej otrzymała pytanie o 800 plus, a dokładnie o potencjalne wprowadzenie limitów wypłacania pieniędzy dla najbogatszych. Minister jednoznacznie skreśliła taki pomysł.
Jednym z pierwszych zdań, jakie wypowiedziała w czasie rozmowy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, było stwierdzenie, iż "Polski nie stać na to, żeby nie realizować odpowiedzialnej polityki społecznej". Piotr Witwicki zapytał ministrę o to, czy nie przeszkadza jej to, że pieniądze z 800 plus trafiają także do milionerów i czy kierowany przez nią resort rozważa wprowadzenie kryteriów dochodowych do obecnego świadczenia.
"Nie pracujemy nad żadnymi zmianami, jeżeli chodzi o program 800 plus. Program 800 plus wpisał się w strukturę polityki społecznej. Wielu rodzinom pozwolił stanąć się na nogi, wpisał się w budżet domowy" - wskazała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Szefowa MRPiPS dodała, że 800 plus to program o charakterze uniwersalnym, a pieniądze przeznaczone są na dziecko. Brak kryteriów dochodowych w 800 plus ma także inny wymiar. Dotyczy on realnej pracy urzędników, którzy musieliby pilnować progów finansowych, a to niesie ze sobą dodatkowe koszty dla budżetu. Ministra wyjaśniła, że brak progów dochodowych w 800 plus ma sens, gdyż nie rozbudowuje biurokracji. "Nie wydajemy publicznych pieniędzy na weryfikowanie, czy ktoś już przekroczył (próg - przyp. red.)" - dodawała polityczka na antenie Polsatu.
Piotr Witwicki dopytywał, czy obecny poziom informatyzacji usług publicznych nie wpływa na brak realności argumentu o kosztach weryfikacji urzędniczej ewentualnych progów. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wskazała jednak, że 800 plus to nie zasiłek i nie należy rozpatrywać tego w tej kategorii. Pieniądze wypłacane są w ramach świadczenia, to środki które mają "pomóc rodzinom już ich budżetach".
Szefowa resortu rodziny dodała, że "ten program wpisał się w tradycję polityki społecznej" i powinien zostać dalej utrzymany. Niemniej ostatnie zmiany związane z powiązaniem wypłacania pieniędzy z 800 plus dla obywateli Ukrainy z obowiązkiem szkolnym jest zdaniem ministry dobrym ruchem i popiera ona, by środki trafiały tylko do tych dzieci, które chodzą do polskiej szkoły.
Agata Jaroszewska