W Europie i Moskwie rośnie napięcie wokół miliardów dolarów aktywów rosyjskiego banku centralnego zamrożonych w instytucjach finansowych UE. Unia planuje wykorzystać te środki, by sfinansować pożyczki dla Ukrainy w latach 2026-2027, podczas gdy Rosja zapowiada walkę prawną i dyplomatyczną na wielu frontach.
Rosja w ofensywie prawnej ws. zamrożonych aktywów. "Nielegalne i sprzeczne z prawem międzynarodowym"
Bank centralny Rosji podkreśla, że każdy ruch UE dotyczący jego aktywów jest "nielegalny i sprzeczny z prawem międzynarodowym". Jak relacjonuje Reuters, instytucja zastrzegła sobie "prawo do zastosowania wszelkich dostępnych środków w celu ochrony swoich interesów".
Moskwa wytoczyła już proces przeciwko Euroclear, instytucji finansowej z siedzibą w Brukseli, która przechowuje część aktywów Rosji. Bank twierdzi, że działania Euroclear ograniczają jego zdolność do dysponowania funduszami i papierami wartościowymi.
"Mechanizmy bezpośredniego lub pośredniego wykorzystania aktywów Banku Rosji, jak również wszelkie inne formy nieuprawnionego użycia aktywów Banku Rosji, są nielegalne i sprzeczne z prawem międzynarodowym, w tym naruszają zasady immunitetu suwerennego aktywów" - podkreśla rosyjski bank centralny.
To oznacza, że Moskwa może próbować blokować działania UE w sądach krajowych, arbitrażowych, a nawet w międzynarodowych trybunałach, a następnie egzekwować swoje prawa w państwach członkowskich ONZ.
UE planuje finansowanie Ukrainy z zamrożonych aktywów Rosji
Komisja Europejska w komunikacie z 3 grudnia przedstawiła dwa scenariusze wsparcia finansowego dla Ukrainy w latach 2026-2027. Reuters przypomina, że jeden z nich zakłada pożyczanie środków od instytucji UE przechowujących zamrożone aktywa rosyjskiego banku centralnego. Dzięki temu możliwe byłoby udzielenie "pożyczki reparacyjnej" Kijowowi.
Według dyplomatów UE, państwa członkowskie mają w piątek zgodzić się na utrzymanie zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego "na czas nieokreślony". Zmiana ta zastąpi dotychczasowe głosowanie co sześć miesięcy w sprawie przedłużenia blokady, zwiększając stabilność i przewidywalność w systemie finansowym UE.
Moskwa ostrzega przed "najostrzejszą reakcją"
Rosyjscy urzędnicy już zapowiedzieli, że każdy ruch UE spotka się z "najostrzejszą reakcją". Bank centralny Rosji zapowiada, że wszelkie plany wykorzystania jego aktywów będą kwestionowane "w sądach krajowych, organach sądowych państw obcych i organizacjach międzynarodowych, trybunałach arbitrażowych oraz innych międzynarodowych instancjach sądowych, a następnie w drodze egzekwowania orzeczeń sądowych na terytoriach państw członkowskich ONZ".
Euroclear, rząd Belgii i Komisja Europejska nie odpowiedziały natychmiast na prośby o komentarz - podaje Reuters.
Choć chodzi o miliardy dolarów na kontach bankowych, konsekwencje mogą być szersze. Zamrożone aktywa, spory międzynarodowe i groźba odwetowych działań Rosji mogą wpływać na kursy walut, ceny energii, a także na bezpieczeństwo finansowe firm i inwestorów w Europie.











