Chciała wynająć domek w Zakopanem na sylwestra. Sprzedający od początku miał plan

Sylwester za ponad miesiąc, ale machina wynajmu już ruszyła. Na portalach ogłoszeniowych znaleźć można szereg informacji na temat imprez sylwestrowych jak i ofert skupionych wokół wynajmu kwater w popularnych destynacjach. 23-letnia mieszkanka Śląska chciała spędzić rozpocząć nowy w Zakopanem. Zamiast dobrej zabawy doczekała się jednak tylko nerwów i wizyty na policji. Powodem była próba wynajęcia domku. Straciła 900 zł.

Sylwestrowe szaleństwo od lat przyciąga do Zakopanego tłumy. Stolica polskich Tatr zachęca turystów, a w sieci aż roi się od ogłoszeń na temat imprez o góralskim charakterze. Trzeba jednak uważać. Przekonała się o tym 23-letnia kobieta ze Śląska. 

Sylwester za pasem, oszuści rozpoczęli już pracę

O całej sprawie poinformowała Komenda Miejska Policji w Żorach. Na posterunek zgłosiła się 23-letnia kobieta, która opowiedziała o zachowaniu jednego ze sprzedających na popularnej platformie ogłoszeniowej. 

23-latka znalazła atrakcyjne ogłoszenie dotyczące wynajmu domku na sylwestra w Zakopanem. Podekscytowanie niską ceną i lokalizacją doprowadziło jednak do utraty pieniędzy. Kobieta nie chciała przepuścić szansy na spędzenie ostatniego dnia w roku tuż pod samymi Tatrami w okazyjnej cenie. Oszust to wykorzystał, ale wcześniej uśpił czujność Ślązaczki. 

Reklama

Oszukał ją na domek w Zakopanem, od początku wiedział, jak działać

Oszukana kobieta zrelacjonowała policji całą sprawę. Wyjaśniła, dlaczego nie zdała sobie sprawy, iż dobija targu z oszustem i o sylwestrze w Zakopanem może tylko pomarzyć. 

"Początkowo kontakt ze sprzedającą był bardzo szybki i rzeczowy, lecz tylko do momentu, w którym poszkodowana przelała oszustowi 900 złotych zaliczki. Tak jak to najczęściej bywa w takich sytuacjach, sprzedający chwilę później zerwał kontakt z pokrzywdzoną" - przekazali policjanci z KMP w Żorach. 

To dopiero początek oszustw na Sylwestra

Okres świąteczny i sylwestrowy to czas wzmożonego działania oszustów. Część z nich sięga po fortel polegający na informowaniu o rzekomym zatrzymaniu paczki lub drobnej niedopłacie. Inni natomiast skupiają się na fałszywych ofertach sylwestrowych. Policja przypomina, że wystarczy kierować się kilkoma zasadami, aby nie przekazać złodziejom pieniędzy

W przypadku "oszustwa na kwaterę" w Sylwestra należy przede wszystkim zwrócić uwagę na hasła takie jak "super oferta", "mega okazja", czy "zarezerwuj dziś". Przyciągnięcie uwagi i niska cena w atrakcyjnej lokalizacji najczęściej sprawiają, iż ofiara oszustów chcąc zaoszczędzić, próbuje zarezerwować fałszywą kwaterę i zamiast wymarzonego urlopu, traci wpłacone zaliczki, a nawet pełne kwoty wynajmu. 

Policja przypomina o podstawowych zasadach, tak nie stracisz pieniędzy

KMP w Żorach przy okazji oszustwa na kwaterę sylwestrową, jakie zgłosiła 23-latka, przypominają o czterech zasadach. Pozwolą one na zmniejszenie szansy na utratę pieniędzy z racji oszustwa. Przede wszystkim należy zweryfikować to, czy obiekt, który chcemy wynająć, faktycznie istnieje. 

Drugim krokiem jest konieczność zachowania ostrożności podczas finalizowania płatności za wynajem. Nie należy klikać w linki przesyłane przez rzekomego właściciela obiektu. Trzecią zasadą, która pokrzyżuje szyki oszustom, jest zrezygnowanie z udostępnienia kodu BLIK nawet w przypadku zachęcania do tej formy płatności. Ostatnią zasadą bezpieczeństwa w kwestii wynajmu kwater na sylwestra jest to, aby sprawdzić, czy obiekt zezwala na odwołanie rezerwacji. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sylwester | policja | oszustwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »