Dwie sieci z Niemiec poszły na wojnę cenową. W tle słychać niemiecki hymn

Wojna cenowa do tej pory była znana głównie z rywalizacji dwóch dyskontów - Lidla i Biedronki. Tymczasem do wyścigu o miano "najtańszego dyskontu" wkroczyła inna sieć spożywcza z Niemiec - Aldi. Wszystko po tym, jak Lidl ogłosił obniżkę cen kilkuset produktów przy dźwiękach niemieckiego hymnu.

Wojna cenowa pomiędzy Biedronką a Lidlem rozkręciła się w Polsce na dobre w 2023 i 2024 roku, kiedy Polacy zmęczeni przedłużającymi się skutkami wysokiej inflacji, częściej sięgali po tańsze produkty, preferując sklepy oferujące bardziej atrakcyjne ceny. Duże sieci handlowe chętnie to wykorzystywały, ogłaszając co rusz kolejne obniżki cen setek produktów i wykorzystując do tego głośne akcje promocyjne.

Lidl kontra Aldi. Wojna cenowa rozkręca się w Niemczech

Kiedy w Polsce o wojnie cenowej pomiędzy dyskontami powoli zaczęliśmy zapominać, o trendzie przypomniał nam nasz zachodni sąsiad. Po tym, jak w połowie maja Lidl ogłosił w Niemczech "największą obniżkę cen w historii", konkurenci z Aldi Nord i Süd (dwie niezależne części niemieckiej sieci dyskontów Aldi, działające w różnych regionach i krajach) przeszli do kontrataku w walce o pozycję lidera cenowego - podał portal retaildetail.eu.

Reklama

Obniżkę cen około 500 produktów Lidl w Niemczech ogłosił przy dźwiękach niemieckiego hymnu. To w jego tle klienci wychwalali niskie ceny w sklepach sieci, co odbiło się szerokim echem u naszych zachodnich sąsiadów. Rabaty w niemieckim Lidlu sięgnęły nawet 35 proc., a sieć dodatkowo ogłosiła się "preisssieger", czyli zwycięzcą cenowym, twierdząc, że jej produkty są o 5 proc. tańsze niż w Aldi Nord i Aldi Süd.

Aldi odpowiedziało na akcję promocyjną Lidla z niemieckim hymnem w tle

Akcja promocyjna Lidla z niemieckim hymnem w tle niemal natychmiast spotkała się z reakcją konkurencji z branży handlowej, która uznała działania konkurenta za frontalny atak. Zareagowało m.in. Aldi, które zawsze przedstawiało się jako lider cenowy w Niemczech. "Dla nas przywództwo cenowe nie jest działaniem krótkoterminowym, ale fundamentalną zasadą" - odpowiedział dyrektor wykonawczy Aldi Felix Rottmann w Lebensmittel Zeitung, cytowany przez serwis.

Aldi w Niemczech nie poprzestało jednak na słowach i również obniżyło ceny ponad 100 produktów, które dobrze sprzedają się w niemieckich sklepach. Wśród nich znalazły się m.in. paluszki rybne, mrożona pizza, twaróg, lody, a także mrożone chipsy. W przeciwieństwie do Lidla, Aldi opublikowało pełną listę produktów objętych promocją

Sklepy w Niemczech przystąpiły do obniżek cen produktów

W odpowiedzi na obniżki Lidla i Aldi, również inne sieci dołączyły do rywalizacji na najniższe ceny. Portal podał, że podobne promocje ogłosiły m.in. sklepy Edeka, Rewe, a nawet Kaufland, spółka siostrzana Lidla.

Obserwatorzy rynku wyrażają obawy, że eskalacja wojny cenowej na niemieckim rynku może wywołać dodatkową presję na marże zarówno detalistów, jak i dostawców.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lidl | Aldi | wojna cenowa | sklepy | obniżki cen | promocje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »