Ile można dorobić do emerytury? Przekroczysz limit i wstrzymają świadczenie
Przechodząc na emeryturę, możemy powrócić do pracy, na co decyduje się coraz więcej osób. Dzięki temu rozwiązaniu można dorabiać sobie do świadczenia. Część emerytów musi jednak uważać, aby nie przekroczyć pułapu zarobków. Kto jest objęty limitem zarobków i co ile zmienia go ZUS? Przekroczysz daną kwotę, mogą ci wstrzymać świadczenie.
Po zrezygnowaniu z pracy i przejściu na emeryturę można ponownie podjąć zatrudnienie. Dorabiając do świadczenia, obowiązują jednak limity przychodów, które nie powinny zostać przekroczone. Nie dotyczą one wszystkich osób pobierających emeryturę.
Kogo dotyczy limit zarobków na emeryturze? Objęte są nim jedynie osoby, które nie osiągnęły powszechnego wieku emerytalnego. Będą to więc kobiety przed 60 rokiem życia oraz mężczyźni przed 65 rokiem życia. Pułap obowiązuje także tych, którzy pobierają emerytury pomostowe oraz renty:
- z tytułu niezdolności do pracy;
- z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy, wypadkiem w drodze do pracy lub z pracy (sprzed 1 stycznia 2003 r.), chorobą zawodową;
- inwalidy wojskowego (jeśli niezdolność do pracy nie jest powiązana ze służbą wojskową);
- rodzinnej (także tej po inwalidzie wojskowym).
Emeryci, który osiągnęli powszechny wiek emerytalny, nie muszą się martwić o limity. Mogą oni dorabiać do świadczenia bez ograniczeń.
Dorabiający emeryt nie może przekroczyć dwóch określonych limitów. Pierwszym pułapem jest przychód brutto nieprzekraczający 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy. Kolejny wynosi 130 proc. tej samej wartości.
Informację o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu za kwartał kalendarzowy ogłasza prezes Głównego Urzędu Statystycznego. W III kwartale 2023 roku wynosiło ono 7194,95 zł.
Z tego powodu w 2023 roku przychód brutto dorabiającego sobie emeryta nie powinien przekroczyć 5036,50 zł oraz 9353,50 zł. Takie limity będą obowiązywać od 1 grudnia 2023 roku do końca lutego 2024 roku.
Za przekroczenie limitu zarobków ZUS może zmniejszyć wypłacaną emeryturę lub całkowicie ją wstrzymać. Pierwszą sytuację będziemy mieć, gdy zarobki brutto przekroczą limit 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy (do lutego 2024 r. to 5035,50 zł).
ZUS zmniejsza emeryturę za przekroczenie limitu o wysokość różnicy między przychodem brutto, a obowiązującym pułapem 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Jeśli kwota ta będzie wyższa niż kwota maksymalnego zmniejszenia, to świadczenie zostanie pomniejszone o tę kwotę. Od 1 marca 2023 roku kwota maksymalnego zmniejszenia wynosi:
- 794,35 zł - dla emerytur oraz rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy;
- 595,80 zł - dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy;
- 675,24 zł - dla rent rodzinnych.
W przypadku, gdy osoba pobierająca świadczenie przekroczy limit zarobku o 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, emerytura zostaje zawieszona. Do końca lutego 2024 roku ZUS wstrzyma świadczenie, gdy zarobione zostanie ponad 9353,50 zł brutto.
Limity zarabiania zmieniane są przez ZUS co trzy miesiące. Ustalane są one na podstawie przeciętnych zarobków, które są ogłaszane przez GUS co kwartał. Dyktują one wysokość przychodów, którą będzie można dorobić do emerytury w przyszłych trzech miesiącach. Jeśli więc przeciętne wynagrodzenie będzie wyższe, to świadczeniobiorcy będą mogli zarobić więcej.
Zobacz również:
Emeryci co miesiąc tracili pieniądze. Orzeczenie TK miażdżące dla rządu PiS
TK wyda wyrok w sprawie "czerwcowych emerytów". Mogą dostać wyrównanie
Zmiana w emeryturach jest pewna. Potwierdza to umowa koalicyjna
