Jerome Powell przemówił. "Gołębi" przekaz z Jackson Hole; dolar traci
Nie trzeba było długo czekać na reakcję rynków na przemówienie szefa Fed w Jackson Hole. Jerome Powell uderzył w "gołębie" tony i wyraźnie dał do zrozumienia, że w USA nadchodzi czas luzowania polityki pieniężnej. - Poczyniliśmy znaczne postępy na drodze do osiągnięcia celu, jakim jest stabilność cen, unikając jednocześnie gwałtownego wzrostu bezrobocia - mówił Powell. Już w trakcie wystąpienia szefa Fed dolar zaczął tracić do euro.
Jerome Powell zasygnalizował w Jackson Hole, że inflacja w USA wyraźnie spadła i nadeszła pora dostosowania polityki pieniężnej. Dość jednoznacznie (dla przewidywań dotyczących ewentualnych zmian stóp procentowych) zabrzmiało zdanie szefa Fed, że "spadło ryzyko inflacji, a wzrosło ryzyko dla rynku pracy".
Rynki są przekonane, że to padła zapowiedź cięcia stóp procentowych, choć oczywiście wciąż nie wiadomo, w jakim stopniu już we wrześniu zostanie poluzowana polityka pieniężna w USA. Nie brakuje też spekulacji, jak mocno spadną stopy procentowe w USA do końca roku.
Dodajmy, że Jerome Powell stwierdził jednoznacznie, iż tempo i czas obniżek stóp będą zależeć od napływających danych.
Analityk rynków kapitałowych Piotr Kuczyński zwrócił uwagę, że wystąpienie Powella jednoznacznie wskazuje na czekające nas obniżki stóp w USA.