Mówią Trumpowi "tak". Koncerny obiecują wielkie inwestycje w USA
Pierwsze koncerny planują wielkie inwestycje w Stanach Zjednoczonych, a Donald Trump chwali się na Truth Social, że to efekt jego twardej polityki celnej. Johnson&Johnson poinformował w piątek, że wyda 55 miliardów dolarów w USA w ciągu najbliższych czterech lat na inwestycje w produkcję, badania i technologię. Miliardy dolarów inwestycji w USA zapowiadają także Nvidia oraz Apple. Nawet Honda obiecuje, że przeniesie produkcję aut z Meksyku do USA.
"Johnson & Johnson przedstawił plany zwiększenia inwestycji w USA o 25 proc. (do ponad 55 miliardów dolarów w ciągu najbliższych czterech lat), ponieważ groźba ceł importowych na leki przez administrację Trumpa zmusza firmy do rozszerzenia działalności produkcyjnej na rynku krajowym" - informuje w piątek Reuters.
Informację tę udostępnił też na swoim profilu na platformie Truth Social sam Donald Trump, dodając do niej dopisek: "Na konto Trumpa".
J&J planuje wybudować cztery nowe zakłady w USA. Jeden na pewno powstanie w Wilson w Karolinie Północnej (oficjalnie już rozpoczęto budowę). Lokalizacji pozostałych zakładów na razie nie podano.
"Kwota 55 miliardów dolarów obejmuje również część regularnych, rocznych wydatków na badania i rozwój oraz IT. Wrzucili tam dużo, aby uzyskać dużą, efektowną liczbę" - komentuje cytowany przez Reutersa Jeff Jonas, menedżer portfela w Gabelli Funds, który posiada akcje J&J.
Reuters jednoznacznie twierdzi, że amerykańskie firmy, takie jak Pfizer, Eli Lilly (farmacja) czy Apple inwestują w krajową produkcję w obliczu nacisków administracji Trumpa na lokalną produkcję.
Wspomniane Eli Lilly (siedziba spółki znajduje się w Indianapolis) niedawno zobowiązało się zainwestować 27 miliardów dolarów w zakłady w USA w ciągu pięciu lat, aby złagodzić skutki potencjalnego 25-proc. cła na import produktów farmaceutycznych.
Apple tymczasem planuje zainwestować setki miliardów dolarów w USA w ciągu czterech lat, jednak analitycy sugerują, że obejmuje to również już istniejące zobowiązania inwestycyjne.
Prezes Nvidii, Jensen Huang, powiedział w wywiadzie dla "Financial Times", że gigant półprzewodników AI wyda setki miliardów dolarów na chipy i inną elektronikę produkowaną w USA w ciągu najbliższych czterech lat.
Nvidia, która w zeszłym roku stała się jedną z najbardziej wartościowych firm na świecie (w obliczu rozwoju AI) ma odwrócić łańcuch dostaw z Azji. To odpowiedź na "zagrożenia taryfowe" sprowokowane wojnami celnymi.
Przede wszystkim prezes Nvidii, Jensen Huang, stanowczo zaprzeczył pogłoskom o rzekomym zaangażowaniu firmy w konsorcjum dla przejęcia udziałów w Intelu. Co ważne, w odpowiedzi na globalne wyzwania związane z łańcuchem dostaw i napięciami geopolitycznymi, Nvidia planuje zainwestować setki miliardów dolarów w produkcję półprzewodników i elektroniki w Stanach Zjednoczonych - poinformował Huang podczas jednej z konferencji.
Reuters poinformował kilka dni temu, że Honda zdecydowała się na zmianę lokalizacji produkcji nowej generacji modelu Civic przeznaczonego na rynek amerykański. Zamiast w Meksyku, model będzie produkowany w zakładzie w stanie Indiana. To przełomowa i symboliczna (lokalizacja w stanie Indiana) decyzja, która - w opinii ekspertów - wynika z wojen celnych (taryf na import samochodów z Meksyku i Kanady).
Dodajmy tylko, że obecnie Honda eksportuje do USA około 80 proc. samochodów produkowanych w Meksyku. W sumie import z Meksyku i Kanady stanowi około 40 proc. sprzedaży marki w Stanach Zjednoczonych.
***