Nawet 1580 zł dodatku do emerytury dla rodziców. ZUS już przyjął tysiące wniosków
Prawie 1600 zł dodatku do emerytury dostać mogą rodzice, którzy pobierają świadczenie emerytalne. Od marca 2023 roku kwota tego świadczenia wynosi dokładnie 1588,44 zł, czyli plasuje się na poziomie minimalnej emerytury. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające jest wypłacane od lutego 2019 roku i trafia do dziesiątek tysięcy polskich rodziców na emeryturze. O pieniądze starać się mogą kobiety, które urodziły i wychowały przynajmniej czwórkę potomstwa, ale świadczenie mama 4 plus mogą otrzymać również ojcowie, którzy zgłoszą się do ZUS.
- Dodatek do emerytury w postaci rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego przeznaczony jest głównie dla matek z przynajmniej czwórką dzieci.
- Obecnie kwota rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego zwanego popularnie mama 4 plus wynosi 1588,44 zł. To maksymalny wymiar wsparcia.
- Po pieniądze zgłaszać się mogą jednak nie tylko emerytowane matki, ale i ojcowie. Jeśli spełnią odpowiednie warunki, mogą dostać niemal 1600 zł.
Dodatek do emerytury w postaci wypłaty kwoty 1588,44 zł wprowadzono w życie z myślą o matkach, które w swoim życiu poświęciły się opiece nad gromadką dzieci. Rzeczniczka dolnośląskiego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych tłumaczy, że pieniądze z rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego mają pomóc tym matkom, które nie zdołały wypracować emerytury minimalnej.
- Ta potocznie nazywana emeryturą matczyną lub też mama 4 plus wypłata to tzw. rodzicielskie świadczenie uzupełniające, które przysługuje tym kobietom, które urodziły i wychowały minimum czworo dzieci i przez to nie miały możliwości podjęcia pracy lub pracowały zbyt krótko, by wypracować "normalną" emeryturę - tłumaczy rzeczniczka Iwona Kowalska-Matis.
Mama 4 plus przeznaczone jest dla tych kobiet, które na sprawowaniu opieki nad dziećmi spędziły większą część życia i nie zdołały w jego trakcie wypracować świadczenia pozwalającego na godną starość. Dodatek wypłacany jest więc nawet w wysokości minimalnej emerytury, a od 1 marca to 1588,44 zł.
Wysokość kwoty dodatku do emerytury wypłacanego z ZUS jest różna i zależy od tego, jakie wysokie świadczenie dostaje beneficjent. ZUS wysyła bowiem tyle, by wyrównać do poziomu minimalnej emerytury. Nie jest więc tak, że każdy dostaje niemal 1600 zł dodatku do emerytury co miesiąc. Najwyższy wymiar świadczenia dostają ci, którzy nie zdołali wypracować emerytury.
W Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy osób, które korzystają z rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego. Ze świadczenia korzysta około 80 tys. osób w całym kraju. Są to głównie kobiety, ale nie tylko - pieniądze z mama 4 plus otrzymać mogą także ojcowie.
Zainteresowanie świadczeniem nie maleje od 2019 roku, kiedy zostało ono wdrożone. Jak ujawnił śląski oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, od stycznia do września tego roku złożonych zostało ponad 5 tys. wniosków o wypłatę świadczenia. - Wnioski nadal napływają, ponieważ kolejne roczniki kobiet, które ze względu na wiek nie miały wcześniej możliwości skorzystania z tego wsparcia, po przekroczeniu 60. roku życia mogą ubiegać się o to świadczenie - podała Beata Kopczyńska, śląska rzeczniczka ZUS.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające nie jest przyznawane z automatu. O wypłatę 1588,44 zł trzeba zawnioskować w ZUS. Co więcej, choć nazwa świadczenia wskazuje na kobiety, po pieniądze zgłaszać się mogą także ojcowie. 1588,44 zł rodzicielskiego dodatku mogą otrzymać w określonych warunkach. Dzieje się tak, w sytuacji:
- gdy matka opuściła rodzinę i zrezygnowała z dzieci,
- gdy matka umarła.
Jeśli w efekcie wyżej wskazanych wydarzeń potomstwo przeszło pod opiekę ojca, ten może zgłosić się po dodatek. Ojciec w drodze wnioskowania o rodzicielskie świadczenie uzupełniające musi spełnić warunki takie, jakie postawione są przed kobietami.
Sam musi więc mieć przyznaną emeryturę w mniejszym wymiarze niż świadczenie minimalne albo nie posiadać jej wcale. Ojciec-wnioskodawca powinien także przekroczyć wiek emerytalny, który w wypadków panów to 65 lat.
Dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazują, że z mama 4 plus faktycznie w większości korzystają kobiety. Tylko do maja 2022 roku przyznano pieniądze 78 092 osobom. 77 792 z nich stanowiły matki, a 300 osób to ojcowie.
Przemysław Terlecki