Państwo chce przejąć autostrady A4 i A2. "Nie planujemy wprowadzania opłat"
Państwo ma w planach przejęcie autostrad A4 i A2. Dariusz Klimczak, minister infrastruktury, ujawnił, że po tym, jak drogi te przestaną należeć do prywatnych operatorów, Polacy będą wydawać na przejazdy odcinkami mniej. "Nie planujemy wprowadzania opłat dla samochodów osobowych i motocykli" - oświadczył szef resortu w odniesieniu do odcinka Kraków-Katowice.
Polskie autostrady wyróżniają się na tle całej Europy. Głównie za sprawą drogiego przejazdu autostradą A2 na odcinku Konin - Nowy Tomyśl. Dariusz Klimczak podczas wizyty w TVP Info ujawnił, że kwestią czasu jest, to kiedy sytuacja kierowców i to, ile pieniędzy znika z ich portfeli się zmieni.
Obecnie kierowcy korzystający z przejazdu autostradami A4 i A2 płacą niemałe pieniądze. Powodem jest fakt, iż odcinki tych tras należą do prywatnych firm. Dariusz Klimczak w czwartek (13.03) zdradził, że sytuacja może się zmienić. Mowa jednak nie o kwestii tygodni, a raczej lat.
Minister infrastruktury wskazał bowiem w rozmowie z TVP Info, że w momencie wygaśnięcia umów koncesyjnych z zarządcami autostrady A4 i A2 do akcji wkroczy państwo. Dariusz Klimczak wyjaśnił, że wówczas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przejmie te drogi i wprowadzi tam "sprawiedliwą organizację ruchu".
Plan ten wdrożony zostanie w pierwszej kolejności w przypadku autostrady A4. Tam bowiem umowa koncesyjna wygasa w 2027 r., a więc za dwa lata. W przypadku autostrady A2 na wielkopolskim odcinku sytuacja jest nieco trudniejsza. Dariusz Klimczak wyjaśnił, że umowa w tym przypadku wygasa dopiero w 2037 r. Warto zaznaczyć, że dokument został podpisany w 1997 r. Szef resortu infrastruktury ujawnił, że po przejęciu dróg przez państwo problem z coraz wyższymi opłatami za przejazd autostradami zniknie.
Podczas wywiadu dla TVP Info Dariusz Klimczak wyjaśnił, że po wygaśnięciu umowy z operatorem autostrady A4 i przejęcia jej przez GDDKiA planowane są zmiany korzystne dla kieszeni kierowców.
"Po przejęciu jej od Stalexportu na odcinku Kraków-Katowice nie planujemy wprowadzania opłat dla samochodów osobowych i motocykli" - oświadczył Dariusz Klimczak.
Już teraz kierowcy jeżdżący autostradą A4 mogą zauważyć przygotowania do zmiany operatora drogi. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Stalexport Autostrada Małopolska prowadzi na A4 prace remontowe przed przekazaniem jej państwu. Na liście przeprowadzanych prac znajduje się nie tylko wymiana nawierzchni, ale również remont wiaduktów obecnych na trasie.
Podczas rozmowy o polskich autostradach nie mogło zabraknąć tematu A2. Dariusz Klimczak zauważył, że Polacy płacą za przejazd na trasie Konin-Świecko bardzo wysokie stawki, które należą do jednych z najwyższych w Europie. Minister podkreślił jednak, że wysokość opłat na autostradzie zależy w tym przypadku od spółki Autostrada Wielkopolska, czyli od koncesjonariusza.
PAP przypomina, że opłaty za korzystanie z trasy A2 na odcinku Nowy Tomyśl - Konin wzrosły we wtorek (11.03). Obecnie za przejazd każdym z trzech 50-kilometrowych odcinków autostrady użytkownicy aut osobowych płacą 36 zł, czyli o 2 zł więcej niż do tej pory. Poprzednia podwyżka cen, również o 2 zł, miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku.
Podczas ogłaszania podwyżek na autostradzie A2 spółka wyjaśniła, że większe opłaty nie są kwestią przypadku. "Rosnące nakłady na inwestycje, obsługa zobowiązań finansowych oraz wzrost kosztów bieżącego utrzymania wpływają na wzrost kosztów operacyjnych Spółki. Dodatkowym obciążeniem jest utrzymujący się wzrost inflacji, wysokie stopy procentowe i wzrost wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce, które bezpośrednio przekładają się na koszty finansowania projektów i utrzymania autostrady" - czytamy w specjalnym komunikacie prasowym Autostrady Wielkopolskiej.
Operator wskazał, że przejazd koncesyjnym odcinkiem autostrady A2 między Nowym Tomyślem a Koninem nie jest w żaden sposób dotowany przez stronę publiczną. Dodatkowo w opłatach uiszczanych przez kierowców zawarty jest 23 proc. podatek VAT i spółka podkreśla, że część pobieranych pieniędzy trafia do budżetu państwa.
Ile wynoszą opłaty za przejazd autostradą A2 wspomnianymi miastami (odcinek mierzący 150 km) od 11 marca? Kwota, jaką trzeba zapłacić za przejazd każdym z trzech 50 km odcinków autostrady pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem jest zależna od pojazdu, jakim się poruszamy:
- 18 zł - Kat. 6 (motocykle) bonifikata 50 proc. ceny dla Kat. 1,
- 36 zł - Kat. 1 (pojazdy osobowe o dwóch osiach),
- 60 zł - Kat. 2 (pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze oraz motocykle i pojazdy samochodowe o dwóch osiach z przyczepami),
- 92 zł - Kat. 3 (pojazdy samochodowe o trzech osiach oraz pojazdy samochodowe o dwóch osiach, z których co najmniej jedna wyposażona jest w koła bliźniacze z przyczepami),
- 138 zł - Kat. 4 (pojazdy samochodowe o więcej niż̇ trzech osiach oraz pojazdy samochodowe o trzech osiach z przyczepami),360 PLN - Kat. 5 (pojazdy ponadnormatywne).
Agata Jaroszewska