- ZUS na koniec lipca 2023 miał zarejestrowanych 672 tys. zadłużonych płatników składek.
- Nie wszyscy są w poważnym problemie, ponieważ wystarczy 1 grosz zadłużenia, by być wliczanym do puli.
- Szybciej od liczby zadłużonych rośnie jednak kwota zadłużenia.
Niewesołe informacje docierają z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Okazuje się, że z końcem lipca 2023 w ZUS zarejestrowanych było 672 tys. płatników składek z zadłużeniem. Tak wysoka liczba oznacza, że względem 2022 roku doszło do wzrostu liczby osób zadłużonych w ZUS o 4 proc., ponieważ lipiec 2022 kończyliśmy z liczbą 648 tys. zadłużonych. Co gorsza, kwota do uregulowania rośnie jeszcze szybciej od liczby zadłużonych.
Zadłużenie w ZUS rośnie nieubłaganie. Liczba zadłużonych także
Szybciej od liczby zadłużonych rośnie jednak kwota zadłużenia. Podczas bowiem, gdy w ciągu roku liczba zadłużonych wzrosła o 4 proc., kwota zadłużenia w 12 miesięcy urosła o niemal 1 mld zł. Z końcem lipca 2022 roku suma zadłużenia wynosiła bowiem niecałe 18 mld zł.
Na jeszcze gorszy aspekt zadłużenia zwraca uwagę Marek Niczyporuk, radca prawny i doradca podatkowy z Kancelarii Ars AEQUI. Ten wskazuje na to, że zadłużenie 672 tys. płatników składek w sytuacji, gdy na koniec kwietnia 2022 zarejestrowanych w ZUS było 2,8 mln ich ogółu, oznacza, że niemal 1 na 5 przedsiębiorców ma problemy z długami. Warto jednak przypomnieć, że nie zawsze są to gigantyczne kwoty.
Zadłużeni nawet na 1 grosz. Nie wiadomo ilu dłużników zalega z małymi zobowiązaniami
Wśród 672 tys. zadłużonych płatników składek są także ci, których zaległości wynoszą 1 grosz, a także ci, którzy mogą nie zdawać sobie z zadłużenia sprawy, bo to wyniknęło z błędów w przekazywanych do ZUS dokumentach. Niestety nie wiadomo jednak, jak wiele osób jest właśnie w ten sposób zaliczanych do dłużników w grupie płatników składek.
Generalnie jednak winowajcą podwyżki kwoty zadłużenia w tym roku ma być wzrost opłat niezależnych od przedsiębiorcy. Płatników składek miały docisnąć podwójny wzrost płacy minimalnej w 2023 roku czy też inflacja, ale i podwyżka składki zdrowotnej.
- W tym roku płaca minimalna była podwyższana dwukrotnie, a kolejna podwyżka nastąpi z początkiem 2024 r. Choćby z tego względu sytuacja zadłużonych płatników nie ulegnie poprawie. Nie można w nieskończoność przerzucać konsekwencji prowadzonej przez rząd polityki socjalnej oraz kosztów, które generuje inflacja, na przedsiębiorców - podsumował cytowany przez Business Insider Polska Marek Niczyporuk.
Jeśli nie możesz spłacić zadłużenia, uratuje układ ratalny. W ZUS jest ich coraz więcej
Ci, którzy nie mogą poradzić sobie z zadłużeniem, mają szansę na rozłożenie zobowiązania finansowego wobec ZUS i postarać się o układ ratalny. Na koniec I półrocza 2023 roku było zawartych aż 27 tys. takich układów, co w porównaniu z analogicznym okresie rok wcześniej oznacza wzrost aż o 1/4.
Zdaniem Marka Niczyporuka to przejaw tego, że płatnicy składek z roku na rok mają coraz większe kłopoty z płynnością finansową. Można się spodziewać, że największe problemy sprawia rosnąca częściej niż zwykle płaca minimalna, ponieważ płacenie pensji pracownikom jest najwyższym priorytetem w przedsiębiorstwach.
- Składki ZUS są płacone przez przedsiębiorców z wysokim priorytetem. Ważniejsze w hierarchii płacenia są zazwyczaj jedynie wynagrodzenia pracowników - mówi ekspert. Podkreśla jednocześnie, że uzyskanie układu ratalnego to procedura czasochłonna i skomplikowana.
Przemysław Terlecki