Rachunki za prąd są niższe dzięki OZE. Kraje UE zaoszczędzą łącznie 100 miliardów euro

Ceny prądu w 2022 i 2023 roku w Unii Europejskiej mogłyby być jeszcze wyższe, gdyby nie szybki rozwój OZE. Łącznie od początku 2021 do końca 2023 roku obywatele krajów UE zaoszczędzą prawie 100 mld euro na rachunkach za prąd dzięki wykorzystaniu energii z odnawialnych źródeł. Ile z tych oszczędności przypadnie na Polskę?

Na świecie w rekordowym tempie przybywa energii opartej na źródłach odnawialnych - wskazuje w najnowszym raporcie Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE). W 2023 roku w skali globu przybędzie 440 GW mocy z OZE. To więcej niż łączna produkcja mocy w Niemczech i Hiszpanii.

Jeśli trend się utrzyma, w 2024 roku instalacje wiatrowe i słoneczne na całym świecie będą miały łączną moc 4500 GW. To ogromna skala - równa łącznej mocy wyjściowej dwóch największych gospodarek świata, Chin i Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Unia Europejska jest jednym z regionów, który najmocniej stawia na energię odnawialną. I, jak wskazuje MAE, słusznie - bo dzięki OZE państwa UE oszczędzają miliardy euro.

UE korzysta na OZE. Są obliczenia

W latach 2021 i 2022 w Unii Europejskiej przybyło prawie 90 GW mocy z fotowoltaiki i elektrowni wiatrowych - podaje MAE. Nowe instalacje oparte na OZE wyparły prawie 10 proc. produkcji z węgla kamiennego i gazu ziemnego, wskazuje agencja. W 2023 roku UE ma zyskać dodatkowe 60 GW mocy opartej na odnawialnych źródłach. Razem z inwestycjami z poprzednich lat pozwoli to na zastąpienie energią odnawialną łącznie blisko 20 proc. mocy węglowych i gazowych. 

Efekty przejścia na elektrownie wiatrowe i słoneczne mieszkańcy Unii odczują w swoich domowych budżetach. Jak wskazuje MAE, łącznie w latach 2021-2023 dzięki OZE mieszkańcy Unii zaoszczędzą prawie 100 mld euro. Skorzysta też Polska.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna oparła swoje wyliczenia o historyczne dane o wielkości produkcji prądu w elektrowniach gazowych i węglowych oraz o hurtowych cenach energii elektrycznej na tzw. rynku spot. Na tej podstawie oszacowała, o ile droższe byłyby dostawy energii oparte na wycofywanych mocach elektrowni gazowych i węglowych. Z obliczeń wynika, że bez inwestycji w OZE z ostatnich lat, ceny prądu w bieżącym roku mogłyby być prawie o 15 proc. wyższe. 

"Wyniki pokazują, że bez wzrostu mocy fotowoltaicznych i wiatrowych w latach 2021-2023 średnie hurtowe ceny energii elektrycznej byłyby wyższe o ok. 3 proc. w 2021 roku, 8 proc. w 2022 roku i 15 proc. w 2023 roku. To podniosłoby koszty dostaw energii elektrycznej dla całej Unii Europejskiej o około 100 miliardów euro łącznie przez ten okres" - podaje agencja.

Cztery miliardy euro więcej w kieszeniach

MAE wyliczyła także, ile zaoszczędzą poszczególne kraje UE, w tym Polska. Zgodnie z szacunkami, do końca maja 2023 roku oszczędności Polski wyniosły 2,8 mld euro - szacuje agencja. To równowartość, po obecnym kursie euro, ok. 12,7 mld złotych.  

Ale to nie koniec oszczędności. Do końca roku łączne koszty Polski związane z dostawami energii mogłyby być o 4,1 mld euro wyższe. Oszczędności dzięki z OZE to więc w sumie blisko 18,6 mld zł w latach 2021-2023.

Oszczędności naszego kraju będą piątymi największymi w Europie. Ale cztery państwa zachodniej Europy zaoszczędzą jeszcze więcej. To Niemcy, Francja, Hiszpania i Holandia. Duży udział OZE w unijnym miksie energetycznym pozwoli pierwszemu z tych państw zaoszczędzić nawet 27,2 mld euro do końca roku, szacuje MAE. Francja zyska 23,6 mld euro, Holandia - 7,1 mld euro.  

Hiszpania zaoszczędzi ponad dziesięć miliardów - to więcej, niż kraj ten wydaje na środki zaradcze związane z kryzysem energetycznym. Z kolei "w przypadku Niemiec oszczędności uzyskane dzięki nowym mocom wytwórczym energii odnawialnej wystarczyłyby na opłacenie niedawnej rządowej propozycji wsparcia cen energii elektrycznej dla energochłonnych gałęzi przemysłu do 2030 roku" - wskazuje agencja. 

Inwestycje w odnawialne źródła energii szybko się zwracają konsumentom energii - uważają więc eksperci agencji. Autorzy raportu wyliczają, że całkowity koszt inwestycji w rozmieszczenie nowych mocy fotowoltaicznych i wiatrowych w latach 2021-2023 w UE wyniesie około 200 miliardów euro. 

"Prawie 50 proc. kosztów tej inwestycji zwróci się prawdopodobnie w postaci oszczędności na rachunkach odbiorców energii już pod koniec 2023 roku, a elektrownie te będą przynosić korzyści przez kolejne 20-25 lat" - wskazują.

Martyna Maciuch

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: odnawialne źródła energii | energetyka | rachunki za prąd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »