Rząd D. Tuska będzie miał problem z deficytem. Czy KE może ukarać Polskę?

Donald Tusk jako premier będzie musiał mocno główkować, by nie powiększyć deficytu finansów publicznych w 2024 r.
Donald Tusk jako premier będzie musiał mocno główkować, by nie powiększyć deficytu finansów publicznych w 2024 r.Wojtek RadwańskiAFP
  • Mateusz Morawiecki podczas swojego expose przypomniał, że Polska wywalczyła wyłączenie zwiększonych wydatków na obronność z wyliczeń dokonywanych w ramach tzw. procedury nadmiernego deficytu KE;
  • taka procedura, jeśli zostanie nałożona na kraj członkowski UE, może skutkować ograniczeniami, a nawet karami w dziedzinie finansów państwa - w skrajnych przypadkach Bruksela może nawet nakazać państwu zwiększenie podatków;
  • czy Polska faktycznie ma szansę, by uniknąć procedury nadmiernego deficytu? Ekonomiści wskazują, że deficyt finansów publicznych w 2024 r. będzie ogromny nawet po odliczeniu wydatków na obronność i może sięgnąć 5-6 proc. PKB;
  • KE może uruchomić procedurę nadmiernego deficytu na kraj, którego deficyt przekracza 3 proc. PKB. 

Deficyt większy niż 3 proc. PKB oznacza kłopoty

Przyszły minister finansów może spać spokojnie?

Zobacz również:

    Polska w procedurze nadmiernego deficytu? Ryzyka pozostają

    Zobacz również:

      "Wydarzenia": Przedświąteczne zakupy pod znakiem drożyznyPolsat NewsPolsat News
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?