Działkowcy ROD nie będą płacić części opłat? Jest propozycja, resort studzi nadzieje
Rodzinne Ogródki Działkowe już niedługo mogą zostać zwolnione z części opłat. Nie tylko właściciele działek na ROD znajdują się na liście potencjalnych osób, które mają być objęte nowymi zasadami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdziło, że trwają analizy dotyczące zmniejszenia należności w ramach opłaty za śmieci. Warunkiem postawionym w interpelacji poselskiej jest posiadanie kompostownika.
Opłaty za śmieci, podobnie jak inne rachunki, wzrosły od początku 2025 r. Dodatkowo wraz z nadejściem nowego roku zmieniły się zasady segregacji i w odpadach zmieszanych nie mogą lądować już ubrania i inne tekstylia. Na horyzoncie pojawiła się jednak propozycja, aby część Polaków płaciła mniejsze należności za śmieci. Potwierdziło to ministerstwo kierowane przez Paulinę Hennig-Kloskę.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska otrzymało interpelację poselską. Jak wyjaśnia PAP Biznes, na stole pojawiła się możliwość zwolnienia z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nieruchomości działek rekreacyjno-wypoczynkowych i rodzinnych ogrodów działkowych. Postawiono jednak warunek takiego udogodnienia. Kluczem ma być posiadanie przydomowego kompostownika.
"Obecnie analizowana jest możliwość wprowadzenia zwolnień z części opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla właścicieli nieruchomości, na których znajduje się domek letniskowy, lub innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe, a także rodzinnych ogrodów działkowych, posiadających przydomowe kompostowniki i kompostujących w nich bioodpady" - przekazało MKiŚ.
Zainteresowanie działkami na Rodzinnych Ogródkach Działkowych nie słabnie. Tym bardziej propozycja, jaka pojawiła się w interpelacji poselskiej, zainteresuje sporą grupę Polaków. Niemniej resort klimatu już na początku studzi emocje związane z potencjalnymi zwolnieniami z obowiązkowych opłat.
Jak relacjonuje PAP Biznes, Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie uważa jednak za zasadne zwalnianie nieruchomości niezamieszkałych, na których prowadzone jest kompostowanie, w całości z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zdaniem urzędników mogłoby to prowadzić do nadużyć i w konsekwencji spowodowałoby spadek efektywności systemu gospodarowania odpadami.
Działki ROD znajdujące się na liście miejsc potencjalnie zwolnionych z części opłat za śmieci staną się jeszcze popularniejsze? Trzeba pamiętać - co przypomina Polski Związek Działkowców (PZD) - że działki ROD nie można kupić. Miejsce, gdzie stoi infrastruktura i rośnie roślinność, jest jedynie dzierżawione. "Nabywca staje się właścicielem posadzonych roślin, tzw. naniesień i obiektów na działce, natomiast w stosunku do samego gruntu uzyskuje jedynie prawo do dzierżawy" - dodaje PZD. Co więcej, każdy działkowiec ma prawo tylko do jednej działki.
Niemal cały 2024 r. upłynął pod znakiem niesłabnącego zainteresowania kupnem i sprzedażą działki ROD. Jak przekazał pod koniec kwietnia Polski Instytut Ekonomiczny, tylko w I kwartale 2024 r. podaż działek rekreacyjnych na sprzedaż wzrosła o 190 proc. r/r. W tym okresie średnio w ciągu 7 dni przybywało 500 ofert sprzedaży wstawionej przez działkowca.
"Oferty sprzedaży działek rekreacyjnych pojawiają się przede wszystkim w dużych miastach. (...) Ceny wzrosły, choć w mniejszym stopniu niż podaż. W I kwartale 1 m2 działki rekreacyjnej średnio w kraju kosztował 331 PLN. To wzrost o 38 proc. r/r. Kwartały zimowe - pierwszy oraz czwarty - charakteryzują się zazwyczaj niższymi cenami gruntów o przeznaczeniu rekreacyjnym" - dodawał w tygodniku PIE Jędrzej Lubasiński.
Agata Jaroszewska