Gminy apelują o wypełnienie ankiety ws. odpadów. Zaniechanie może sporo kosztować
Gminy w całej Polsce apelują do mieszkańców o wypełnianie ankiet na temat kompostowania odpadów bio. Powód? W 2024 roku każda gmina musiała osiągnąć co najmniej 45 proc. poziomu recyklingu. Z osiągnięciem tego wskaźnika jest jednak spory problem. Może to skutkować tym, że mieszkańcy będą musieli słono zapłacić.
- Gminy apelują do mieszkańców o wypełnienie ankiety w sprawie kompostowania odpadów.
- Każda z gmin zobowiązała się do osiągnięcia co najmniej 45 proc. poziomu recyklingu, a kompostowanie odpadów bio ma w tym pomóc.
- Ankiety mają wspomóc monitorowanie poziomu recyklingu. Ich niewypełnienie może spowodować wzrost opłat za wywóz śmieci.
Jak czytamy w komunikacie gminy Wólka, "z uwagi na obowiązek osiągnięcia wymaganego poziomu recyklingu przez gminę, udostępniamy do wypełnienia przez mieszkańców naszej gminy ankietę, która dotyczy zagospodarowania bioodpadów w kompostowniku przydomowym".
Jak dodaje z kolei Związek Gmin Zagłębia Miedziowego, "dane zawarte w ankiecie będą wykorzystane do celów sprawozdawczych przy obliczeniu osiągniętego poziomu przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych". Gmin, które rozesłały podobne komunikaty do swoich mieszkańców, w całej Polsce jest o wiele więcej.
Obecnie urzędy nie mają dokładnych danych o ilości odpadów kompostowanych przez mieszkańców, ponieważ nie ma oficjalnych wytycznych, jak je zbierać. Jak donosi portalsamorzadowy.pl, resort klimatu nigdy nie opracował jednolitego wzoru obliczeń dla odpadów trafiających do przydomowych kompostowników.
Doprowadziło to do tego, że jedne urzędy marszałkowskie stosują ujednolicone wskaźniki, inne opierają się na ankietach, a niektóre wykorzystują własne wzory, które nie zawsze są uznawane za poprawne.
Ankiety odnośnie poziomu kompostowania odpadów są jednym z pomysłów, który ma rozwiązać problem. W 2024 roku każda gmina musiała osiągnąć co najmniej 45 proc. poziomu recyklingu. Jeśli tego nie zrobi, grożą jej wysokie kary finansowe, które ostatecznie mogą uderzyć w mieszkańców w postaci podwyżek opłat za odbiór śmieci. Gminy chcą uniknąć kar finansowych, dlatego proszą mieszkańców o wypełnianie ankiet.
Wyzwanie, przed którym stoją samorządy, jest jednak spore. Gminy nie odbierają bowiem bioodpadów od osób posiadających kompostowniki. W efekcie odpady te często trafiają do pojemników na odpady zmieszane, co podnosi ich masę i zwiększa koszty wywozu. Eksperci sugerują, że system powinien pozwalać na oddawanie nadmiaru bioodpadów.
Pojawia się również problem podwójnego zaliczania tych samych odpadów bio do poziomu recyklingu - raz jako zmniejszenie odpadów w systemie, a drugi raz jako odpady przetworzone. Jeśli ministerstwo lub urzędy marszałkowskie zażądają dodatkowej dokumentacji, może to wpłynąć na wyniki recyklingu gmin.
Ankiety w sprawie kompostowania odpadów budzą jednak sporo wątpliwości. Nie można mieć bowiem pewności, czy ankiety mogą pełnić źródło wiarygodnych danych. "Te ankiety i stojące za nimi działania to jest taka atrapa" - powiedziała w rozmowie z portalemsamorzadowym.pl Hanna Marlière, ekspertka do spraw gospodarki odpadami.
"Kompostowanie nie może wyglądać tak, że [...] nikt nie kontroluje, czy mieszkaniec taki kompostownik w ogóle posiada, [...] czy jeśli go ma, to z niego korzysta i co ważne - jak korzysta" - wskazała ekspertka.
Do tego wiele osób używa niewielkich plastikowych kompostowników, które szybko się zapełniają. Inni obawiają się wrzucać odpady kuchenne, np. ze względu na możliwość pojawienia się gryzoni.
Gminy na razie nie mają jednak innego wyjścia, jak apelować do mieszkańców o wypełnianie ankiet i liczyć, że ich wyniki zostaną uwzględnione przez urząd marszałkowski. Z kolei mieszkańcy, chcąc uniknąć ewentualnych podwyżek opłat za niespełnienie wskaźnika recyklingu odpadów, mogą wesprzeć samorządy, wypełniając ankiety.