System mieszkań komunalnych jest dziurawy. Zajmują je zamożne osoby
Będzie ustawa nakazującą samorządom weryfikację dochodową wszystkich najemców komunalnych. Obecnie z niemal darmowych mieszkań korzystają także zamożne osoby. Ostatnio głośny był przykład wicemarszałka województwa świętokrzyskiego, który wykazał w oświadczeniu 1 mln zł oszczędności, a zajmuje takie mieszkanie. W efekcie brakuje lokali dla tych, którzy ich naprawdę potrzebują. Będą zmiany uszczelniające przed nadużyciami. Projekt zmian jest już gotowy.
To, że nie ma odpowiedniej kontroli nad zasobem mieszkań komunalnych, jest powszechnie wiadome - nie tylko ze względu na wyprzedaż lokali z wysokimi bonifikatami. Problem polega na tym, że mieszkania komunalne z niskimi czynszami zajmują często osoby o wysokich dochodach, a nawet bardzo majętne.
Ostatnio głośny był przypadek opisany przez serwis TVN24, który podał, że wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski - mimo blisko miliona złotych zgromadzonego na swoim koncie i wysokich zarobków - mieszka w lokalu komunalnym w Jędrzejowie. Legalnie.
Tego typu nadużycia są dość powszechne. W efekcie na lokal komunalny szans nie mają osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji i które go naprawdę potrzebują.
Takich przypadków może być dużo, bo nikt tego nie weryfikuje. Na jaw wypływają jedynie przypadki osób pełniących ważne funkcje, które dostają prawo do mieszkań komunalnych często w atrakcyjniejszych lokalizacjach.