Według dotychczasowych zapowiedzi wybór nowych władz Koalicji Obywatelskiej, po tym jak partia zmieniła nazwę z PO i zaprosiła do swojego grona członków zlikwidowanej Nowoczesnej i Inicjatywy Polska, miał być przeprowadzony w grudniu. Najpierw miały być wyłonione władze ma szczeblu lokalnym, a na końcu, już w styczniu - sam przewodniczący KO.
Według źródeł PAP zbliżonych do partii, wybory wewnętrzne w KO się jednak przeciągną, a kolejność wyboru poszczególnych władz się zmieni. Nowa nazwa i nowy statut partii zostały zatwierdzone przez sąd dopiero tydzień temu. Ze względu na zbliżające się święta i przerwę świąteczną wybory w grudniu nie wchodzą więc już w grę.
Dokładny harmonogram wyborów ma ustalić w piątek Rada Krajowa KO. Według źródeł PAP, wybory będą rozpisane na dwa etapy. W pierwszym etapie - w pierwszej połowie stycznia - nastąpi wybór przewodniczącego ugrupowania przez wszystkich członków KO.
Na razie chęć kandydowania na szefa partii zgłosił dotychczasowy lider, premier Donald Tusk.
Wybory w KO. Na razie tylko jeden kandydat
Drugi etap wyborów ma nastąpić w marcu, po feriach. Wówczas mają być wybierani m.in. szefowie powiatów, regionów i ci członkowie Rady Krajowej, którzy są wyłaniani w głosowaniu.
W wyborach nowych władz partii będą mogli wziąć udział byli członkowie Nowoczesnej i Inicjatywy Polska, którzy do tego czasu wypełnią deklaracje członkowskie.
Były sekretarz generalny Nowoczesnej Sławomir Potapowicz powiedział w ubiegłym tygodniu PAP, że do tej pory przekazał do KO prawie 450 deklaracji, które zostały zweryfikowane pod względem formalnym (Nowoczesna liczyła ok. 800 członków). Potapowicz dodał, że kolejne deklaracje spływają i czeka na nie do końca roku.
Nowoczesna zdecydowała o swoim rozwiązaniu 24 października, natomiast Inicjatywa Polska - 15 listopada. O zmianie nazwy z PO ma KO i zjednoczeniu się z Nowoczesną i Inicjatywą Polska przesądzono na konwencji Platformy, która odbyła się 25 października.














