Wakacje. Albania: Bez testów i kwarantanny
Albania to kraj coraz chętniej odkrywany przez zagranicznych turystów, również z Polski. Tamtejszy rząd wznowił międzynarodowy ruch lotniczy. Planujący wakacje w Albanii nie muszą ani robić testów na COVID-19 ani przechodzić kwarantanny.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia, że "obecnie Albania nie wymaga szczególnego zezwolenia na wjazd i pobyt". Chyba, że podróżni wcześniej lądują na położonej w sąsiedztwie greckiej wyspie Korfu. Cieśniny oddzielające ją od Albanii mają od 2 do 15 km szerokości. W tym wypadku turystów obowiązują przepisy wjazdowe z Grecji, które wymagają testu PCR, zaświadczenia o szczepieniu lub o byciu ozdrowieńcem. Biura podróży informują też, że przed wjazdem do Albanii należy wydrukować i wypełnić formularz wjazdowy (https://www.itaka.pl/cms/att/bezpieczne-wakacje/albania_plf_legenda.pdf).
W Albanii wciąż obowiązuje godzina policyjna. Do końca czerwca zakaz wychodzenia z domów rozpoczyna się o 23.00 a kończy o 6.00. W lipcu godzina policyjna będzie się rozpoczynała o północy. Rząd Albanii zniósł obowiązek noszenia masek na wolnym powietrzu. Usta i nos wciąż trzeba zasłaniać w środkach transportu i zamkniętych pomieszczeniach takich jak sklepy i punkty usługowe. Za niedopełnienie tego obowiązku grozi mandat wynoszący 2 tysiące leke (ALL), czyli prawie 74 złote.
Muzea, biblioteki i centra handlowe pozostają otwarte. Wciąż zamknięte są w Albanii dyskoteki i nocne kluby a muzyka w barach dozwolona jest do 22.00. Od początku czerwca otwarto plaże a zaraz potem wydano zgodę, aby zgromadzenia mogły wynosić 50 osób. W hotelach obowiązuje reżim sanitarny. Czynne są przyhotelowe plaże. Tylko tam można wypożyczyć leżaki. Na plażach publicznych wprowadzono zakaz ich wypożyczania. W Albanii czynne są parki, place zabaw, siłownie i kafejki internetowe. Bez ograniczeń można poruszać się po całym kraju.
MSP przypomina, że w Albania leży w regionie często nawiedzanym przez trzęsienia ziemi. Do ostatniego doszło w listopadzie 2019 roku. W rejonach górskich nie ma odpowiednika polskiego GOPR-u. "Poruszaj się w grupach z miejscowym przewodnikiem, nie zbaczaj z wytyczonych szlaków. W górach mogą nie działać telefony komórkowe" - apeluje MSZ. I uczula kierowców, aby po zmroku zachowali szczególną ostrożność. "Zwracaj uwagę na nieoświetlonych użytkowników dróg (pieszych, motocykle, rowery) oraz nieoznakowane i nieoświetlone przeszkody na drodze (m.in. otwarte studzienki kanalizacyjne, osuwiska kamieni i inne)" - czytamy na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Resort informuje, że epidemiolog krajowy dyżuruje pod numerem telefonu 127. Można się z nim porozumieć po angielsku, włosku bądź albańsku. Do dyspozycji turystów są też zagraniczne szpitale, m.in. amerykański (https://al.spitaliamerikan.com/en/). Co najmniej do końca sierpnia powracających z Albanii czeka 10-dniowa kwarantanna. Można jej uniknąć, jeśli w Polsce, maksymalnie 48 godzin po przekroczeniu granicy, zostanie przeprowadzony test w kierunku COVID-19, którego wynik będzie ujemny.
Ewa Wysocka
***